Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2010, 23:06   #6
Kovix
 
Reputacja: 1 Kovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znany
Tommy wszedł pewnym krokiem do bunkra, ogarniając wzrokiem swój oddział. Bez zbędnych ceregieli wydał polecenie do ustawienia się w szeregu, po czym rozpoczął odprawę.
- Żołnierze! Nazywam się Tom Patterson, pseudonim Śruba i będę waszym dowódcą na czas trwania tej misji. Z wykształcenia jestem medykiem, specjalizuję się w technice komputerowej i pojazdach. Ale walczyć też umiem. Służyłem na stacji kosmicznej ‘Galactic Centerpoint’, zanim Protosi wysłali ją w otchłań. Tyle o mnie. – Śruba nie zamierzał opowiadać całej historii swojego życia.

- Nie będę tu pieprzył, jaki jestem groźny, jak bardzo macie się mnie słuchać, bo zginiecie i tak dalej. Jeżeli chcemy przeżyć na tym zadupiu, to nie mamy się nawzajem straszyć, tylko celnie strzelać i ogarnąć jakąś taktykę. Krótko, zwięźle i na temat. Moja propozycja jest taka:

Duch zajmie się zdejmowaniem z dystansu silniejszych jednostek – hydr, albo nie daj Boże ultralisków. Będzie także uważał na cele latające, które mogą uszkodzić czołg.

Saper będzie zdejmował cele naziemne, które podejdą za blisko – jeżeli coś przemknie się przez ostrzał czołgu, twoją rolą – zwrócił się do Zapalniczki – jest zadbać, by to zostało spopielone.

Marine będzie zdejmował cele na średnie i krótsze dystanse, natomiast ja będę koordynował ten cały burdel, leczył, no i oczywiście strzelał. Wsiądę także do czołgu, jeżeli zobaczę, że gościu, który tam teraz siedzi, totalnie sobie nie radzi.

I panowie – dodał poważnie Śruba – żadnej brawury – uniósł lewe ramię do przodu – to mi się ostatnio przydarzyło, kiedy chciałem zgrywać chojraka. Jeżeli zaś komuś nie będzie się podobał mój styl dowodzenia, podejrzewam, że Zergowie chętnie przyjmą reklamację.

Jeżeli ktoś ma jakieś uwagi - jak Feniks - tutaj kiwnął głową w stronę zainteresowanego, na znak, że zrozumiał - pytania, chce się przedstawić, powiedzieć ile ma lat i skąd do nas przyszedł, albo powiedzieć, że wybitnie nie podoba mu się moja morda – teraz jest czas – Śruba wysilił się na uśmiech.
 
__________________
Incepcja - przekraczamy granice snu...
Opowieść Starca - intryga w ogarniętej nową wojną Północy...
Samaris - wyprawa do wnętrza... samego siebie...

Ostatnio edytowane przez Kovix : 25-10-2010 o 07:47. Powód: brzmi bardziej naturalnie
Kovix jest offline