Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2010, 02:04   #5
Cohen
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Markus Goetz

Robotę dostał bez trudu. Eks-żołnierz, teraz miecz do wynajęcia, sprawdzony w boju, dobry w mieczu, niezły jeździec. Robił to, za co mu płacono, bez pytań, bez mędrkowania, azali godzi się rąbać, azali nie. A i gębę potrafił trzymać zamkniętą, kiedy trzeba. Porządny rzemieślnik najemniczego fachu.

Obfitą, a co lepsze darmową, wyżerkę przerwał karczmarz, przynosząc list. List, oczywiście, zawierał złe nowiny.
Markus darzył niechęcią wszelkie pisma, zwłaszcza zaś urzędowe. Jego zdaniem nigdy nie wynikało z nich nic dobrego.
Toteż i nie był zdziwiony postawionym przed nimi ultimatum. Za to był zły.
Cisnął giczą prosięcą o talerz i zaklął pod nosem. Dziewięć osób do zabicia jednej nocy. W tym czterech Tępicieli. I to z bandą, o której nie wiedział nic. Tylko po to, żeby dostać robotę, której końca może nie dożyć. Ech, życie...

Chwycił kufel i opróżnił go do dna, po czym uderzył nim w stół, by zwrócić uwagę towarzyszy.
- Skoro wszyscy już wiemy - przemówił chrapliwym głosem, przyglądając się każdemu po kolei - co mamy do zrobienia, wartałoby mieć jakiś plan. Chyba, żeście z tych, co to wznoszą oręż i lecą na hurra, nie patrząc nawet, dokąd lecą. Proponuję tedy, co następuje: ktoś z nas odwiedzi obie wspomniane w liście karczmy i w obu opłaci oberżystów, by wzmniankowanych osobników schlali we trzy dupy. Tak dla pewności, jeśli sami by na gorzałę skąpili. A potem, jak się już pośpią, my ich szybko i po cichutku zaciukamy. Co tedy powiecie, ludkowie? Zgoda? A może któryś ma inny koncept?
Zamilkł, rozglądając się wokoło.
- Skoro mamy bić się razem - podjął po chwili. - warto by, wierę, znać swe imiona. Ot, choćby dla wygody. Jestem Markus Goetz.
 
Cohen jest offline