Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2010, 00:10   #7
razdwaczy
 
Reputacja: 1 razdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znany
Peter rozglądnął się dookoła.
- Madame, zaczekaj! - zawołał - Gdzie właściwie jesteśmy? To znaczy w jakim świecie. Wiesz, nie chcę, żeby się okazało, że w tym uniwersum, jakimś chorym zbiegiem okoliczności ktoś wybrał JJJJ'a Burmistrzem Nowego Jorku, albo, że tutaj Pete Parker jest geniuszem zbrodni. Czy tak w ogóle, jeśli ktoś nas zauważy, to nie zadzwoni na policję, że trzech idiotów buja się na linie i zaraz zrobi sobie krzywdę? Norman mógłby zacząć coś podejrzewać, jeśli zobaczyłby nas ot tak w TV.
Przyjrzał się dokładniej swoim odpowiednikom. Obydwaj mieli najwyżej po osiemnaście lat. Jeden z nich również ubrany był na czarno, jednak kostium sprawiał wrażenie żyjącego. Spider zaklął w myślach. Venom. Ostatnie czego potrzebował to użeranie się z pyskatym, przemądrzałym, nie potrafiącym się pohamować nastolatkiem. Drugi był niekompletnie ubrany i również miał jakieś problemy z agresją.
Cóż - pomyślał - Nie mogłaś trafić na chociażby jednego przyjacielskiego pajęczaka, co.
 
razdwaczy jest offline