Peter miał nad pozostałymi tą przewagę, że nie musiał właściwie używać sztucznych sieciosplotów. Od kiedy umarł i odrodził się na nowo jego organizm wytwarzał je samodzielnie. Nie ufał jednak swoim nowym umiejętnościom i wolał używać starych sprawdzonych metod. Przeskoczył na wieżowiec z równą gracją, jak drugi spider w czarnym kostiumie. - Chciałeś rozmawiać mały, więc rozmawiaj - zachęcił towarzysza do mówienia. |