W mojej skromnej opinii z tymi zasadami niemal każde combo staje się zbyt łatwe do wyprowadzenia, ponieważ nie ma dwóch głównych problemów, które blokują takie działania w papierowym MtG, tj. konieczność tutorowania lub doboru odpowiednich kart do ręki i posiadania odpowiedniej ilości i kolorów many. (Szczególnie jeśli tutaj można sobie pomóc różnymi Dark Ritualami czy Manamorfozą.) Nie widzę specjalnie możliwości na naprawienie tego systemu bez poważnych zmian.
Przykładowo: Dark Ritual, Entomb, Exhume (na Progenitusa czy Emrakula czy cokolwiek przyjdzie graczowi na myśl) i pozostałe miejsca zostawić na kontry w stylu choćby Pact of Negation czy Dispel. Można się nawet bawić w Phage + Trickbind + Goryo's Vengeance, czego nigdy bym nie zaryzykował w papierowym MtG.
Wg. mnie najprościej byłoby przenieść się na Draft. (Tj. symulować dobieranie losowych kart z boosterów.)
Ostatnio edytowane przez Magnificate : 06-12-2010 o 18:38.
|