Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-12-2010, 21:09   #5
Shawn
 
Reputacja: 1 Shawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodzeShawn jest na bardzo dobrej drodze
Czarnoskóra postać przyklęknęła przy projektorze hologramu i spojrzała na jego obudowę.
- Solidna robota...
Wstał, spojrzał na staruszka i wyczuł jego zdenerwowanie. Był spięty, nawet bardzo. Odwrócił wzrok i zobaczył kobietę. Była przepiękna. Taka zgrabna, taka niewinna... Cudo... Wszystkie wydarzenia motały mu się po umyśle. Pragnął już odpocząć. Położyć się i po prostu zasnąć. Gdy usłyszał słowa, o oprowadzeniu po statku bezzwłocznie ruszył za swoim przewodnikiem, niejakim Jackobem.

Stał przed dużymi, stalowymi drzwiami. Widać było, że są utrzymywane w sprawności, lecz nie były czyszczone od dłuższego czasu. Jednak nie przeszkadzało to zbytnio Kerusianinowi. W warsztacie było gorzej. Nacisnął przycisk tuż obok wejścia i jego oczom ukazał się piękny widok. Przynajmniej dla jego oczu. Był to zwykły pokój. Stolik, dwa krzesła, łóżko i drzwi do toalety. NA ścianach wisiały przeróżne narzędzia, z szafy wysypywały się jakieś części, a w kącie stał warsztat rusznikarski. Był to prawdziwy raj dla technika zbrojeniowego.

Padł na łóżko i leżał tak myśląc o Elise. Jednak w miarę im dłużej leżał, tym bardziej odechciewało mu się spać. Wyjął więc swój komunikator, ustawił na fale AOF14,10, które były tajną linią pomiędzy nim, a jego przyjaciółką i szepnął:
- Elise? Słyszysz mnie? Halo?
Postawił na biurku komunikator i oparł głowę o poduszkę w oczekiwaniu na odpowiedź z ustrojstwa.
 
__________________
Kiedyś ludzie byli sobie bliżsi...
Musieli...
Broń miała krótszy zasięg...
Shawn jest offline