Nie wiem czy wypada to pisać... Ale według mnie to Tamara ich pozabijała bo to ją opętało
Tak czy tak mam pytanie - czy osoba może pochodzić spoza miasteczka? I dojeżdżać do szkoły?
drugie pytanie
Jak okolica (inne miasteczka) przyjęły całe zajście sprzed lat? Czy poza rodzicami nikt nie pamięta o ofiarach?(nie chodzi mi o straszenie dzieciaków ale np. czy Pastor wspomina to z ambony etc)