Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2010, 17:00   #8
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wszyscy:
Słyszycie jak CocaCola niszczy swoją celę i jeśli patrzyliście przez kraty drzwi to zobaczyliście jak drzwi celi Firehoppera zaczęły lekko dymić.

Joker:
Nikt ci nie odpowiedział.

CocaCola:
Po zniszczeniu wszystkich monitorów, przerwaniu i wyrwaniu kilku kabli i sprzedaniu kilku kopniaków drzwiom w końcu udało ci się uderzyć pięścią z taką siłą, że zniszczyłeś zamek jakiegoś schowka. Tam w środku coś się błyska, ale uszkodziłeś przekrętła, które tam były schowane. Krwawią ci dłonie.

Zoe:
Grzebałaś i grzebałaś, ale to jedno kółeczko to za mało.

Kanna:
Nic z tego, drzwi są naprawdę zamknięte.

Baltazar:
Palca w zamek nie włożysz, potrzeba ci narzędzi... nie masz spinek do włosów ani profesjonalnego sprzętu włamywacza. Musiałbyś coś zaimprowizować.

Firehopper:
Magiczny ogień, gdy jest na twoich dłoniach nie boli, ale gdy go przeniosłeś na drewno to jednak oparzyłeś się po kilku chwilach. Teraz drewno tli się, o stopieniu krat możesz zapomnieć.
 
Anonim jest offline