Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2010, 12:44   #8
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Ja nigdy nie oszukuję graczy. Dla ich dobra i dla dobra sesji. W tak delikatnej kwestii jak powodzenie sesji i tworzenie dniami, tygodniami, miesiącami fabuły i tak nikt nie polega na kościach, bo kości dla zasady używam wyłącznie jako wyrok losu. Kości nigdy nie są zdradliwe, a ich decyzje są zawsze sprawiedliwe - o ile ktoś do nich się odwołuje. Jeśli ktoś próbuje zaglądać w kości to proszę bardzo, bo i tak rzuty są jawne.

Pomiędzy MG i graczami i tak powinno być tyle zaufania, że MG nie musi się podpierać w ogóle kośćmi, ale czasem dla wprowadzenia szczypty "MG2" warto poturlać. Los zadecydował. Ale gdy już los zadecydował nie można zmieniać wyniku, bo to jakiś żart - to po co w ogóle było rzucać? "Ojej spytajmy się MG2 co o tym sądzi, ale jak uważa coś innego niż ja to oleję jego zdanie." - eee?
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem