Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-12-2010, 22:48   #12
arek9618
 
arek9618's Avatar
 
Reputacja: 1 arek9618 nie jest za bardzo znanyarek9618 nie jest za bardzo znanyarek9618 nie jest za bardzo znany
Mathias wciąż prowadził resztę oddziału. Kręte i długie korytarze nie wywierały na nim zbytniego wrażenia. Pozostawały jednak pytania bez odpowiedzi. Nagle spostrzegł otwarte, wielkie stalowe drzwi. Norweg poczekał na resztę.
- Na trzy wchodzę... Trzy!

Mathias jako pierwszy wszedł do pomieszczenia za wrotami. Pomieszczenie jak pomieszczenie nic nadzwyczajnego. Wyglądało jak jakieś biuro. Świadczył o tym wystrój wnętrza: biurka, na których znajdowały się sterty dokumentów.
- Czysto!- krzyknął Johansen i ruszył wgłąb pomieszczenia. Zaczął przeglądać dokumenty. Wszystko było po niemiecku. Zostawił je z racji tego, że nie znał zbyt dobrze tego języka. Towarzysze z oddziału znaleźli siedzącego w kącie szkopa. Wyglądał jakby zobaczył ducha- trząsł się jak galareta
- Kurwa!- krzyknął kapitan

Oczom żołnierzy ukazał się przerażający widok. Na ścianie wisiał niemiecki żołnierz. Był zmasakrowany. Przez jego ciało przechodziły druty kolczaste. To był odrażający widok, lecz nie tym martwił się norweg. Kiedy wchodził jako pierwszy do pomieszczenia nie spostrzegł on niczego dziwnego. Sala była nadzwyczaj... normalna. Bał się, że może to mieć związek z jego wzrokiem, że traci swój "dar". A jakby w pomieszczeniu schowany był niemiecki żołnierz, a Mathias wprowadziłby do pomieszczenia swój oddział... Nie chciał o tym myśleć. "Postaram się nie popełniać już takich błędów. Muszę się skupić"- motywował się Johansen. Spojrzał na resztę żołnierzy. Na ich twarzach było widać obawy, oraz obrzydzenie. Niemiec siedzący w kącie siedział nadal w tym samym miejscu.
- Zna ktoś niemiecki? Spytajcie się go co tu się ku**a stało. To nie jest normalne. Co te nazistowskie świnie robią ze swoimi ludźmi- rzekł Mathias w drodze do wielkiej, nieoznakowanej mapy Antarktydy. Spojrzał na nią i szukał jakichś znaków. Wiedział już, że to nie jedyny taki bunkier w okolicy. Odwrócił się do towarzyszy i powtórnie na nich spojrzał. Niektórzy wciąż wpatrywali się w trupa na ścianie. Mathias już po prostu nie zwracał na niego uwagi.
 
arek9618 jest offline