Wątek: Tryptyk Growy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2011, 10:32   #7
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Marius R. Requiem Zobacz post
To, że nie jest to podręcznik do wydawnictwa, nie znaczy że nie należy go rozbudować. Osobiście lubię wiedzieć coś więcej na temat świata, idei, stylu gry, itp., itd. Więc przydałyby się informacje co najmniej na jedną stronę a4, a nie raptem 10-15 linijek w poście na forum. Dla mnie to jest spoko jak na ideę, ale żeby ideę wprowadzić w życie, trzeba nad nią trochę wcześniej popracować. Wyobraź sobie, że jesteś znajomym typa który właśnie stworzył pierwszą grę fabularną. Podchodzi i mówi: "chodźcie pogramy w RPG. To taka gra, która toczyć się będzie w wyobraźni. Usiądziemy w kółeczku, każdy wymyśli sobie bohatera, który razem z innymi bohaterami będzie musiał uratować księżniczkę." Idea w porządku, ale czy takich kilka słów by cię przekonało, czy uznałbyś go za niedorozwiniętego? A gdyby podszedł do ciebie i powiedział, że wymyślił grę fabularną, żebyś sobie wyobraził, że jesteś rycerzem, magiem czy kimś innym. Żebyś sobie wyobraził jakby to było być elfem i że możesz dokonać wielkich rzeczy. Zacząłby ci opisywać ogólnie reali świata, po czym powiedziałby ci, że przecież możecie usiąść przy piwku, wyobrazić sobie to wszystko i rozmawiać co by się działo w takim wypadku.
Nie uważasz, że odrobinę obszerniejsza wiedza na ten temat wzbudziłaby w tobie zainteresowanie i/lub pozwoliłaby ci na wypowiedzenie się na to w jakiś inny sposób niż "jesteś walnięty", albo "ale o co ci chodzi?" Mam nadzieję, że to co teraz napisałem jest zrozumiałe
Wiem o co ci chodzi, ale podkreślam, że to podforum "Sondy", a nie podforum "Rekrutacja" - zresztą po zainteresowaniu, które tu widać rekrutacji i tak nie będzie - po cóż miałbym to wszystko wymyślać skoro ludziom i tak się nie chce w coś takiego grać? Po prostu chciałem sprawdzić czy warto pisać coś więcej, no i przekonałem się, że nie.

I tak jak przedstawiłeś RPG to nie chciałbym nic więcej o tym wiedzieć, moja odpowiedź na twoje by brzmiała "nie wiem o co chodzi, ale nie chcę". Nie widzę tu "gry" - zresztą bardzo często to słowo jest zapominane na różnego typu "Role Playing Writing", które są tak częste na forum. Gdzie w tym gra? Co innego, gdyby ktoś mi powiedział: "Mam grę fabularną - taka zaawansowana planszówka, w której nie mamy planszy, ale za to pionki mają karty postaci - bo pionki to postacie świata gry... chcesz zagrać?" Nie uważasz, że to bardziej zachęca?

Cytat:
Napisał one_worm Zobacz post
Szczerze? Dla mnie to jest the sims, o ile dobrze ograniam.
1. Świat realny
2.Świat gry
3. Świat snu.

To wszystko a la jedno linijkowiec. No sorry ale to już przekombinowane na poziomie taktycznym

Gram w sesji w której moja postać, idzie grać w gry rpg (w00t o0') i do tego ma jeszcze ogarniać świat snu. Ok, normalna sesja z grubszą fabułą jako autorka i nie jedno linijkowa - mogłoby się sprawdzić. Inaczej za duży, delikatnie mówiąc, bajzel. Takie moje zdanie
Czemu "nie jedno linijkowa" - jaki bajzel? Czy wasze życie też jest napisano w wielulinijkach? Nie pamiętacie, że przed sekundą byliście w kuchni i jak ta kuchnia wyglądała? Wszystko musi być nieustannie wałkowane? Jak prowadzicie dialogi to najpierw umawiacie się z tą osobą gdzieś indziej, żeby potem drugi raz odbyć tą rozmowę, ale tym razem publicznie?

Ech, założę po prostu rekrutacji do jeszcze jednego jednolinijkowca, zwykłego, bez fajnego potrójnego grania. I chyba potem po prostu przeniosę się z jednolinijkowymi na fora angielskie...
 
Anonim jest offline