Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-07-2006, 20:43   #6
pioq
 
Reputacja: 1 pioq ma wyłączoną reputację
Cytat:
Napisał Solprinc
Wampir już z samej swojej istoty jest romantyczny.
No tak. Tak samo, z samej swojej istoty jest stworzeniem nocnym, jest krwiopijcą i jest długowieczny (czy też nieśmiertelni, zależnie od wersji) - ale cóż takie stwierdzenia wnoszą do dyskusji? Moim zdaniem, ważniejszym dylematem od romantyczności jest kwestia na ile wampir jest człowiekiem, a na ile czymś zupełnie innym od człowieka. Nie chodzi mi tylko o kwestie moralności i takie tam banały. Myślę raczej o czymś bardzo podstawowym, a chyba całkowicie pomijanym: jak bardzo Przemiana zmienia osobowość człowieka? Nie chodzi tylko o to, że musi pić krew by żyć i unikać światła słonecznego. A co z całą masą innych rzeczy, jak chociażby fakt, że jego ciało jest martwe. MARTWE!!! Wyobrażacie sobie nie czuć zmęczenia, bólu mięśni i potu, nie słyszeć własnego oddechu i właściwie wszystkiego co do tej pory było oczywiste i naturalne dla człowieka. Teraz tego nie ma! Jak to wpływa na psychikę? Nie wspominając o całej masie innych rzeczy, z głodem krwi na początek.

A teraz ad rem: jeśli traktujemy wampira jak człowieka, który nieco się zmienił i teraz pewnych rzeczy nie może robić, a inne i owszem, jak najbardziej - to nie ma problemu z romantycznością. Może być romantykiem albo i nie. Zależy od człowieka, khem, znaczy się wampira. Ale jeśli wampir jest czyć zupełnie innym, tzn. na tyle innym na ile pozwala nam nasza wyobraźnia i "playability" (bez którego nie ma sensu rpg-ować właściwie) to kwestia romantyczności nie ma przyłożenia bo to kategoria, która nie przystaje do modelu. Czy kaktus jest romantyczny? A ameba, dżdżownica lub młot pneumatyczny? Pewnie dla niektórych tak, ale generalnie to nie stosujemy tych kryteriów dla tych kategorii.

Nie wiem czy zostanę zrozumiany... ale liczę na jakiś odzew. 8)
 
__________________
-----
pioq
pioq jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem