Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2011, 11:27   #9
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Wstałem wraz z brzaskiem. Uchylone okno było ustawione tak, że wschodzące słońce padało mi na twarz, a nigdy nie byłem typem śpiocha. Łatwo było mnie obudzić. Wstałem i zanurzyłem głowę w beczce z zimną wodą. Poczułem dreszcze rozchodzące się po ciele. Co to ja dzisiaj... aha, zmęczenie powoli ustępowało. Strząsnąłem jeszcze z futra wodę energicznymi machnięciami. Następnie przetarłem jeszcze pysk wyciskając jeszcze ciut. Otworzyłem kufer. Wszystko było. No bo niby jak by mogło być inaczej? Nikt się nie włamuje do koszar. Ale dzisiaj mam wolne. Wyciągnąłem tylko mój miecz, przewisiłem go na grubym rzemieniu przez bark i wyszedłem. Jestem umówiony z resztą w karczmie...

* * *

Wybuch zarzucił mną gdy chciałem wejść do środka. Fruwające drzazgi poharatały moją koszulę, ale nie myślałem o tym
-Drago! Sara!
Nic nie myśląc wbiegłem w ogień szukać rodziny...
 
Arvelus jest offline