Wątek: Niesforny Bard
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-07-2006, 16:51   #6
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Tishalulle

Śliczna elfka obdarzyła barda spokojnym spojżeniem intensywnie zielonych oczu, w których tęczówkach połyskiwały złociste punkciki. Lekkim ruchem dłoni odgarneła za spiczaste ucho niesforny kasztanowo- złocisty pukiel włosów jaki opadł jej na policzek.
O jej udo spokojnie opierał się nieco wysłużony futerał od harfy.
Nagle z torby jaką położyła tuż koło harfy dał się słyszeć pisk, gniewne fukniecię i oczom obserwatorów ukazał się spiczasty pyszczek i paciorkowate zywe oczy należace do brązowo- rudawej łasicy. Popatrzyła ona na zgromadzonych, wdrapał się na stół i bezceremonialnie zanurzyła pyszczek w kielkichu stojącym przed elfką. Po chwili z parsknieciem zsuneła się na kolana dziewczyny.

-Jest w tym nieco racji... Głos dziewczyny jak na elfkę był zaskakująco niski, acz była w nim jakas niezwykła gładkość i słodycz.

Gdyby dłużej się nad tym zastanowić, to nietypowy był również jej wzrost, elfy zazwyczaj nie bywają tak wysokie. ..
Ale przecież tyle odmian elfów ostanimi czasy można spotkać....
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Lhianann jest offline