Cytat:
Napisał Radagast Z resztą to i Morse audio mają to poważne zastrzeżenie, że postaci muszą mieć możliwość ponownego odsłuchania transmisji. Jeśli np. słyszą piszczenie z głośnika i domyślają się, że to kod Morse'a, to trochę za późno na rozszyfrowywanie go. |
Co do Morse'a to żaden problem - z reguły komunikaty wysyła się zapętlone.
W przypadku wiadomości - też nie problem. Jako rekwizyt służyć może ipod, mp3 player, albo cokolwiek. Te urządzenia posiadają equalizer w standardowym wyposażeniu. Nie muszą stać przy kompie by nie psuć klimatu, choć tak jest najprościej.
Jak powiedziałem, zagadki służą mi za opcjonalne przerywniki, tak na złapanie oddechu dla MG. Czasem zdarza się że na sesji zużyję ze dwie, ale częściej - żadnej.