Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2011, 14:07   #10
Piter1939
 
Reputacja: 1 Piter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodze
Będziemy ćwiczyć zwiad. Podzieliłam was już na dwuosobowe załogi. Hammer, Skalsky wy jesteście razem w parze(...)

No nie zwiad,na raptorach, nuda trochę…-pomyślał Leonidas.On lubi tą prędkość i te emocje jak śmiga się na Viperach.No ale trudno przecież nikt nie mówił, że zawsze będzie tak jak on chce. Przedstawił się tylko swojemu koledze z którym miał latać ,potem poszedł poćwiczyć trochę na siłownie, nie za intensywnie by nie być zbyt zmęczonym. Następnie krótka drzemka, potem prysznic i był gotowy do lotu. Bynajmniej nie spodziewał się że lot okaże się czymś innym niż rutynowym ćwiczeniem. Gdy już zbliżali się w planowany rejon zauważył dziwne odczyty na radarze.To byli, według tego co widział na ekranie,taaak! terroryści! Natychmiast zameldował o tym porucznikowi:

Poruczniku mam dziwne odczyty na radarze. To nie są nasi ludzie – powiedział zaniepokojonym głosem Leonidas. Przecież nie miało tu być nikogo poza naszymi oddziałami biorącymi udział w ćwiczeniach. Poruczniku to chyba jacyś terroryści i mają zamiar wysadzić ten budynek. Co robimy? Mamy mało czasu na decyzję
- Holly Frack! Mamy łączność z Aresem ?-zapytał porucznik
-Melduje brak łączności Sir, widzę na radarze siedmiu tango,jeżeli mamy pociski HE,łatwo się z nimi rozprawimy-odpowiedział Leonidas
-Odbezpieczam broń. Podejdę tak blisko jak się da. Postaraj się nie narobić zbyt dużego bałaganu z namierzaniem-oznajmił Roice
-Roger,za chwile będę ich miał!
-Fire on your mark!-rozkazał porucznik
-Cel w zasięgu i namierzony!-wykrzyknął Leonidas


To by było na tyle z jego strony,niecierpliwie czekał na efekty ostrzału,miał nadzieje, że porucznikowi uda się idealnie.
 

Ostatnio edytowane przez Piter1939 : 31-01-2011 o 14:11.
Piter1939 jest offline