Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-07-2006, 00:17   #1
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
[rekrutacja] Coś innego?

Tyle osób mówiło mi o tym, żebym pomyślał nad nową sesją (pheh, sława ). Myślałem nad Monastyrem, pomysł mam, ale nie, to nie teraz… Teraz będzie coś innego, coś co rzadko pojawia się w internecie, a na żywo prowadzę to zdecydowanie za rzadko. O co mi chodzi?
Siedem grzechów głównych mojej nowej sesji przeciwko tzw. kanonowi RPG:

I. Postać nie jest nikim niezwykłym i nie czeka ich raczej jakieś wielkie, tajemnicze fatum rodziny- może być rzeźnikiem, barmanem, nastolatkiem czy kobietą w jesieni swego wieku.

II. Sesja jest poprostu psychologiczną, to nie jest walka z Cthulhu, jeżeli już z kimś to z własnym umysłem. Nie rozumiecie? Zrozumiecie

III. Czerwony kwadracik. Mordy, gwałty, pobicia, kradzieże, obłuda czy wulgarność to synonimy. Nie, nie będzie 7 katów- będzie ta brudna strona życia. Nie bójcie się przesady- nie mam do niej skłonności, nie w tej materii, ale jeżeli ktoś jest wyczulony na każdy przejaw agresji, to zapraszam do Dziesiątej Muzy- innej mojej sesji, zresztą dość popularnej- tam walki jest tyle, co piasku w mych jelitach (czyli- chyba- niewiele) .

IV. Styl. Tutaj tworzymy prawdziwe opowiadanie, podzielimy je na rozdziały, każdy będzie coś zawierał. Gracz ma ogromny wpływ na decyzje otoczenia, sam- po konsultacji z MG- może uznać, iż BN coś robi/znajduje w szafie martwego kotka sąsiadki itp.

V. MG- tutaj chyba już wiecie, że moje sesje są bardzo odległe od przyjętych kanonów, nie lubię trzymać się sztywno systemu, tu przycinam, tu dodaje, więc możecie spodziewać się wszystkiego. Kucharz w chińskiej restauracji zombiakiem? A czemu nie!

VI. Heroika, a właściwie jej brak- każda chwila będzie zarazem przygodą i normalnym życiem. Jesteś bankierem? I co z tego, że to przygoda- do roboty, słuchaj upierdliwego szefa!

VII. Zauważyliście, że ciągle piszę o GRACZU? Tak, chce tylko jednego (no, chyba że porwą mnie 2 historie, to druga osoba może się dostać) gracza lub "graczkę"- płeć nie gra roli. Chodzi mi o to, iż nie będzie to sesja w typowym tego znaczeniu- chętniej nazwałbym to powieścią w klimatach RPG




Jakie mają być postacie? Och, barwne, doskonale opisane i zachecające do wybrania właśnie jej Nie przyjmuje opisówek w stylu "Jest murzynem, jest przystojny, urodził się w Bostonie i teraz tam żyje ze sprzątania w MacDonaldzie. Coś jeszcze?", chce długie i ładne opisy, dobrze opisaną historię i psychikę, opisaną w każdym, nawet najmniejszym calu.

Szczeże mówiąc, to mam już w głowie małą listę graczy, których chętnie widziałbym w tej sesji- i zapewne zdają sobie z tego sprawę, czytając ten tekst. Jeżeli chcesz dołączyć- proszę bardzo, ale ja wymagam, w tej sesji wymagam jeszcze więcej. Dasz radę?

Co do miejsca (wybaczcie chaos, post pisany po północy) to miasto zwane New Alrec, fikcyjne zresztą, jedna z amerykańskich metropolii powstałych z 3 miast rybackich nieopodal Kanady. Ulice, nazwiska nie są ważne- zmyślajcie do woli. Ważna jest treść, dusza waszych postaci.

Czekam. Zapraszam. Powodzenia. Pozdrawiam.
Kutak
 
Kutak jest offline