Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2011, 17:47   #1
deMaus
 
deMaus's Avatar
 
Reputacja: 1 deMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumny
Eksperymentalna sesja RPG - Relacja z...

Witam,

Chciałbym się tu podzielić wrażeniami, z nietypowej sesji jaką ostatnio poprowadziłem.


Wprowadzenie.

Sesja domyślnie była jednostrzałówką, i taka pozostanie. Eksperyment wykazał, że nie da się poprowadzić takie przygody, dłużej niż na jedną sesję.

Sesja działa się w czasie rzeczywistym, w miejscu znanym graczom.

Zastosowałem prostą autorską (chyba, bo nie słyszałem o niej) mechanikę utworzoną na potrzeby tej sesji.

Sesja była nastawiona na dynamikę, na utrzymanie dramatyzmu, i emocji do końca. Co w dużej mierze się udało, zwłaszcza pod koniec.

Mechanika
Statystyki postaci zostały rozpisane następująco.

Siła, Zręczność, Wytrzymałość, Walka, Wiedza.

Gracze mieli do dyspozycji 10punktów głównych, z których każdy mógł być rozbity na trzy punkty specjalizacji. Specjalizacje wymyślili gracze.

Testy wykonywaliśmy k20, domyślnie 1-10 test zdany, 11-20 test oblany. Punkty w cechach i specjalizacjach przesuwają skalę.

Przykład.

Gracz ma w sile 3punkty, czyli rzut na wywarzanie drzwi, byłby od 1 do 13 zdany, od 14-20 oblany.

Specjalizacje, to np. Siła - wywarzanie drzwi, Wiedza - materiały wybuchowe itp.


Gadżety
Laptop z dostępem do internetu.
Telefon z timerem - ja użyłem aplikacji Final Countdown na androida (dostępna bezpłatnie w markecie Final Countdown - Android Application on the Android market )
Pudełko
kartka z zagadką (uproszczony obrazek logiczny)
opcjonalnie figurka, którą gracze mogą rozwalić (tesco/auchan, 6zł i jest) w przypadku mojej sesji, była to figurka aniołka.

Fabuła

Gracze zostali wrzuceni w wir akcji.
Graliśmy w Bielsku Białej, toteż tam działa się akcja, czasy obecne, dokładnie ten sam dzień, dokładnie ta sama godzina.
Bohaterowie graczy, byli członkami ABW, i mieli za zadanie powstrzymać zamachowca.

Ktoś podkłada bomby, i bawi się z policję.
Były już dwa wybuchy, schemat zawsze ten sam.
Na policję przychodzi, paczka, z stoperem, i zagadką (poniżej zamieszczę informacje co pierwszych wybuchach).
Zagadka prowadzi do następnej, a ta dalej, jak czas się kończy, następuje wybuch.
Były już jak pisałem dwa wybuchy, pierwszy na dworcu kolejowym (40-tu zabitych, 5 rannych) i w muzeum (Sułkowskich)(17 zabitych dzieci, 9 rannych)
Pierwsza paczka zawierała stoper (wybuch o 23:00), i zdjęcie zaułka, policja znalazła paczkę, ale nastąpił wybuch, była tam mapa, w formie, (idź 200 kroków, a północ, skręć 43 stopnie na wschód, itp.).
Druga paczka zawierała stoper (wybuch o 13), i zagadka matematyczna, skomplikowany wzór, podający po rozwiązaniu numer, skrzynki pocztowej, z wierszowaną zagadką, podającą nazwę ekspozycji w muzeum.


W tym momencie, mówię graczom, że i tym razem jest dokładnie tak samo.
Stawiam przed nimi telefon z odpalonym timerem (ustawiony tak, że odliczanie skończy się dokładnie o 23:00).


Program Final Countdown ma możliwość nadania nazwy (np. Kaboom) i odliczania na czerwono.

Na policję przyszła paczka, z kodem słownym (poprzestawiane słowa, i litery), paczka przyszła o 13:30, jest 20:17, i teraz udało im się to rozgryźć. Wiadomość wskazuje na bibliotekę publiczną, na dział książek (religia), i półkę (tematyka Odkupienie). Po dojechaniu na miejsce znaleźliście za książkami paczkę. I wyjmuję paczkę z figurką aniołka. Do środka wepchnąłem karteczki z kodem. (obrazek logiczny, który po rozwiązaniu okładał się w dwie duże litery "ST" i trzy małe "mik")

Celem i fajnym elementem było by, gdyby gracze musieli go rozwalić, aby zdobyć informacje, niestety moi wykazali się cierpliwością, i wygrzebali wiadomość.
(tu dodam, że popełniłem dwie rzeczy (na pewno nie nazwę ich błędami, bo ubarwiły sesję) nieświadomie.)
Otóż, po pierwsze obrazek logiczny powinien wyglądać tak:
Pełny.


Pusty.



Ja natomiast dałem graczom, dwie prostokątne kartki, jedna zapisana, poziomo i druga pionowo, jednak bez kratownicy.





Gracze dostali z wyrównaniem do prawej.

Spowodowało to iż, mieli trudniej, Inna inszość, że olali ten obrazek, skupiając się na drugiej nieświadomej rzeczy jaką stworzyłem.

Otóż wkładając do figurki aniołka, zagadki, uznałem, że za łatwo je wyjąć, więc zgarnąłem z auta trochę śmieci, stare kwity z kasy i karty, za paliwo, jakieś potargane papierki, stary kupon zdrapka z laysów, rachunek za aniołka, w którym to było upchane i najgorszy, potarganą wizytówkę, na moje nazwisko.

Normalnie nie wiedziałem, że gracze wykopią tyle o mnie w internecie. ;p

Przygotowałem też kilka założeń.
Mianowicie:
1) każdy wybuch był śmiertelny, choć miał nie być.
W pierwszym przypadku bomba miała wybuchnąć, kiedy stacja miała być pusta. Opóźnienie pociągu spowodowało, iż tuż obok, bomby stał wagon pełen ludzi.
W drugim przypadku, bomba była w muzeum, przy wystawie która imała oglądalność 5 osób, na miesiąc. Jednak na placyku, (gdzie wychodziła ściana pomieszczeń tej ekspozycji) nauczycielki, zrobiły zbiórkę przed powrotem do szkoły. Odłamki szkieł i kawałki cegieł poleciały prosto w grupę.
2)ST mik oznacza dwie rzeczy - Katedrę Św. Mikołaja w bielsku (skrót oznacza św. Mikołaj) oraz jest to hasło potrzebne do rozbrojenia bomby.
3) w momencie gdy gracze, znajdą hasło i zaczną googlować ST mik - bielsko, powiem im, że w katedrze jest dziś koncert kolęd, zaczyna się o 21, kończy o 23.
4)gracze jako, że mają dostęp do googla i internetu, zdobywają wiedzę, stamtąd. Ja improwizuję nowe dane do sesji, na podstawie tego co znajdą. Czyli, to co powie google jest prawdą, i to się dostosowuję.
5)atmosfera jest cholernie napięta, część ludzi, wyjeżdża z miasta, część jest spanikowana, a część obwinia policję i jest jej wroga.


Przebieg sesji

Gracze początek mieli świetny, zaczęli świetnie wypełniać robotę policyjną.
Kazali sprawdzić kto robił zakupy w auchanie, o godzinie na podanej z paragonu (wysłali kogoś, pamiętali o nakazie od prokuratury, aby sprawdził, kamery z kasy, gdzie była transakcja, O 21:45 dostali informację, że na kamerze jest dziewczyna około 16 lat), sprawdzili mnie (znaczy osobę z wizytówki), wykopali mnóstwo rzeczy, przeszukali neta, w połączeniu bielsko biała +anioły. wykopali, że na dworcu w bielsku była wystawa fotografii o aniołach, (dla niewiedzących, wizytówka moja jest wizytówką fotografa), przeszukali w necie kościoły, z figurami aniołów, (tu i powiedziałem, że na stronie kurii, znaleźli informacje o koncercie kolęd w katedrze i godzinach trwania).

Uznali, że godziny nie mogą być zbiegiem okoliczności, i ruszyli do katedry (godzina 21:05 pozostały czas 1:55, wyświetlany wielkimi czerwonymi cyframi na smartfonie, który leżał cały czas na stole pomiędzy porozkładanymi gazetą z regionu bielska), gdzie zapanowali nad ludźmi, i zapobiegli panicznej ucieczce, na dźwięk syren policyjnych i pojawiania się w kościele policji z psem (jeden z graczy, poświęcicł kilka punktów, aby mieć psa szkolonego do wykrywania materiałów wybuchowych).

Przeszukali katedrę, wpadli na fakt, że niedaleko katedry jest budynek głównej poczty w bielsku i że ma on na dachu posąg anioła, więc jeden z psem tam pojechał.

Reszta przeszukała, dzwonnicę i katakumby, gdzie po dokładnym sprawdzeniu znaleźli, w jednym sarkofagu/jednej trumnie, ślady otwierania.

Profesjonalnie (znaczy jak na filmie) sprawdzali połączanie wieka itp.
Zarządzili profesjonalną ewakuację, (pozostało im jakieś 0:20min do końca).

Rzut specjalisty od materiałów, sprawił, że dostał podpowiedz, że albo zna hasło, (było sześć ładunków, klawiatura i wyświetlacz (tablet), kable dobrze ukryte, po podłączane z zabezpieczeniami, także nie szło nic teraz przeciąć, ani wywnioskować) albo musi to podnieść, jednak wie, że podnieść należy każdy element równo inaczej kaboom. Dostał info, że od dołu, pewnie da radę kombinować nad przecinaniem kabli.
Gracze postanowili podłączyć się do tabletu, i go hackować. A 10s. przed końcem wpisać hasło z kuponu laysów, i dać enter, jak nie pomoże, to saper chciał ciąć, kabel rj45 wychodzący z tabletu, a na którym wiedział, (po podłączeniu się poprzez aktywny bluetooth w tablecie), że na kablu rj45 idzie kodowane pasmo danych in/out, czyli odliczanie z zabezpieczeniem, przed przerwaniem.) jako ostateczność.


Koniec końców, czas dobiegł końca, i nastąpił wybuch.
Ofiarami byli, dwóch policjantów z ABW, Saper, jeden śledczy, który asystował, mu przy zdejmowaniu wieka sarkofagu, jedne członek ABW, wychodzący po ostatnim sprawdzeniu czy katedra została dokładnie ewakuowana. Budynek katedry dokładnie zniszczony.

Policja jednak ujęła zamachowca, gdyż, dzięki informacją zdobytym przez grupę, udało się na podstawie danych z kamer przy i w katedrze ustalić, kto wchodził do krypty. Filmy przechowywane były w firmie ochroniarskiej, i przesyłane strumieniowo na ich serwery. Do tego znaleźli dziewczynę z supermarketu, i jej zeznania także pomogły zidentyfikować sprawcę.


Podsumowanie fabuły
Mimo iż gracze, pominęli zagadkę z obrazkiem logicznym, (a dokładnie, robili deklaracje, że wpisują te dane do słownika t9, w telefonie, ale nikt nie zadeklarował, że a)wysyła do laboratorium/biura/zdalnego backup'u/szukam w necie), i rozwiązywali zagadkę na własną rękę mogę śmiało powiedzieć, iż byli niesamowici.
Nadal mieli szansę rozbroić bombę, wystarczyło ją podnieść, i zdać test (co w wypadku ich sapera dawało 75% szans na sukces. Nie zaryzykowali jednak podnoszenia ładunków i bomby.



Podsumowanie
Sesja moim zdaniem była udana, niecodzienna i choć odgrywanie odeszło na drugi plan, to integracja graczy, burza mózgów, rozwiązywanie tajemnicy, i wspólna zabawa miały miejsce. Więc duch rpg, był chyba zachowany.

Jeśli pomysł się komuś podobał i chciałby więcej szczegółów, zapraszam do zadawania pytań, tu, na gg, lub mailem.
 

Ostatnio edytowane przez deMaus : 14-02-2011 o 18:05. Powód: Kilka literówek, pewnie coś jeszcze zostało.
deMaus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem