Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-07-2006, 20:54   #1
Van
 
Van's Avatar
 
Reputacja: 1 Van ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputację
[Sesja] Policjanci i złodzieje - bandyci

Obóz bandytów nie zachwycał swoim wyglądem. Kilka drewnianych budynków, otoczonych zewsząd górami i drzewami. Największy z nich to siedziba wszystkich złoczyńców. Znajdują się tak prycze dla każdego (oprócz tych najwyżej postawionych, którzy mają włąsne pokoje). Jedynym udogodznieniem w tym obozie jest chyba tylko własna gospoda. No cóż, ten prowizoryczny obóz został tu zbudowany z tą myślą, iż większośc będzie pod przykrywką spałą w samym mieście, a tutaj zostanie tylko kilkunastu strażników i najwyższe władze.

Matelan:
Nie masz w tutaj zbyt wielu znajomych, co można zrzucić co prawda na twoje szaleństwo, ale przecież każdy ma jakaś swoją ułomnośc, prawda ? Tego dzni padało, ale i tak musiałeś wyjść do obozowej gospody, aby dostać swoją racje na dziś. W trakcie twojego posiłku ktoś ci przerwał i kazał iść do Złocistego (załozyciela obozu)



Lord Of The Files:
Kolejny raz wspominałeś nieudaną akcję, może gdyby nie chciwośc udałoby się wam w czasie tamtego skoku, a moze i tak by was złapali ? - myślałeś. Gdy wchodziłeś do gospody po swoje pożywienie, zostałeś zatrzymany przez Łakomego - prawą ręke samego Złocistego. Nakazał ci on abyś poszedł z nim do szefa.

(w pierwszym poście oprócz reakcji proszę się również opisać)[/scroll]
(Elmero dołączy później)
 
Van jest offline