Dobra, właśnie skończyłem oglądać całą serię więc kilka uwag i pytań.
Potwornie uprościłeś postać Teresy.
Jak wyglądać będzie moc claymore i walki w sesji? Skakanie do nieba, walka z szybkością niepozwalającej nic zobaczyć. Yomy o skórze twardej jak stal, wybijanie swoim ciałem ściany bez żadnych konsekwencji; czy bardziej kierujemy się do realizmu? Czyli są na poziomie wiedźmina czy sayana?
(ja aprobuję pierwszą opcję, inaczej gra ludźmi pozbawiona jest sensu)
Claymore zwykle posiadały jakieś ciekawe ataki od których dostawały przydomki. Jak to jest tu?
Numer? To jak pytanie "Jak potężna jest Twoja claymore". Wiem, że one wszystkie miały swoje numery, ale coś takiego od razu uporządkuje graczy od najsilniejszego do najsłabszego (mimo wszystko w większości wypadków numery trafnie określały siłę)
Koniecznie trza walczyć tym wielgachnym mieczem, czym możemy wybrać inną broń?
To samo pytanie apropo ubioru
Na koniec zaznaczę, że nie wiem czy wezmę udział w sesji.
Prawdopodobnie tak, ale biorę udział już w wielu i muszę to przemyśleć