Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2006, 02:00   #6
Matelan
 
Reputacja: 1 Matelan ma wyłączoną reputację
-Ech.. do miasta? Złociutki no jak to tak, nie mogę na trakcie napadać wozów?Ech. Do miasta i to jeszcze z niziolkiem.. Oni są tacy, tacy... no tacy niscy...-powedział Szalony nie zwarzajac na to, że sam do wysokich z pewnoscią nie nalezy.
-No ale cóż nasz szef-nasz Pan- Uśmiechnął się szeroko pokazując wszystkie swoje bielutkie zęby - Słyszałes Nizioł lecimy dalej.. Czołem Złoty!- Machnął dłonią w kierunku przywodcy, szybkim ruchem chwycił Mogara za dłoń i pociagnął go szybk ow kierunku odprawy.
 
Matelan jest offline