No to i ja siÄ™ wypowiem
Opowiadanie ciekawe, przyjemnie siÄ™ czyta.
Poza wymienionymi (których w większości i tak nie dostrzegłem:P), zauważyłem jeden błąd
Cytat:
Greg jednak teraz starał się uratować człowieka, zatrzymać. Całe ręce miał nią pokryte, ciuchy brudne i przesiąknięte
|
Wiem, że chodzi o krew, Ty wiesz, że chodzi o krew, on wie, że chodzi o krew, wszyscy wiedzą, że chodzi o krew, ale napisać nie zaszkodzi
Poza tym widzę tu pewną nieścisłość.
Raz mówisz, że z profesorka pozostała głowa, potem mózg, oko i kawałek kręgosłupa, a na końcu, że ten mózg został przestrzelony z karabinu snajperskiego. Porządna snajperka potrafi rozsadzić łeb
http://shuseki-kai.blog.so-net.ne.jp...a_headshot.jpg
I wydaje mi się, że to nie była snajperka;]
Choć głowy nie dam. Tak czy siak headshota mózg raczej nie przeżyje.