Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2006, 08:41   #5
tygrys
 
Reputacja: 1 tygrys ma wyłączoną reputację
Kris usłyszawszy to uśmiechnął się szeroko i ruszył w stronę karczmarza. Kawaler la Favre prosi o jakąś strawę dla siebie i swych gości, myślę, że ta sarnina, której zapach wszędzie się unosi będzie odpowiednia, przynajmniej dla mnie co do Kawalera to sam najlepiej znasz jego upodobania. A no i jeszcze ten słynny Ivan, którego wciąż jeszcze....Tu przerwał usłyszawszy jakiś hałas, obrócił się i zobaczył mężczyznę, który usiadł obok la Favre'a Którego zdaje się, że niedługo poznam. Myślę, że dobrym kawałkiem mięsa też nie pogardzi. Zadowolony z czekającej go uczty, wrócił do stolika przy, którym usiadł Witaj rzekł do nowoprzybyłego mężczyzny Jestem Kristof - leśnik lub drwal jak niektórzy nazywają mój zawód, a Ty - z odzienia i rynsztunku wnoszę - wojakiem jesteś?.
 
tygrys jest offline