Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2006, 09:05   #6
Mist
 
Reputacja: 1 Mist ma wyłączoną reputację
O wilku mowa... Panowie się jeszcze nie znają, ale już naprawiam tą niedoskonałość. Monsieur Ivan Danilovsky syn Griegorija, niegdyś wolny kozak armii Kislevu obecnie wolny duch pracujący dla kompanii handlowej "Niebieski Kapitan", jak słychać pierwszą młodość ma już za sobą, choć zapewne wszelkie dolegliwości przeminą wraz kacem. Monsieur Kristof, nazwiska niestety nie znam, do niedawna zawodowo związany z lasem, obecnie również pracujący dla "Niebieskiego Kapitana".
Przedstawiając każdego z mężczyzn wznosił nieznacznie kielich do toastu, w tym czasie karczmarz jakby czytając w myślach gospodarza postawił na kontuarze trzy misy z wypalanej gliny pełne aromatycznej zawartości niemal natychmiast przyniesione do stolika przez jedną z pracujących na sali dziewczyn. Zaraz potem przed goścmi stanęły dwa kufle miodu pitnego z dodatkiem ziół a kielich Le Favra został ponownie napełniony.
Dziękuję Anno. dziewczyna wdzięcznie dygnęła i wróciła do pracy Te kobiety to czysty skarb, jestem pewien, że gdyby ich zabrakło to miejsce straciłoby cały swój urok i efektywność w działaniu. No i zimowe noce zrobiłyby się przeraźliwie długie. sugestia uśmiechu przemknęła przez jego usta przy ostatnim zdaniu.
Ale do rzeczy... Życzę panom smacznego a podczas posiłku możemy swobodnie porozmawiać. Monsieur Bleu w rozmowie ze mną sugerował byście panowie zapoznali się ze sobą, także od strony, ahem, umiejętności biznesowych, prosił mnie też abym przekazał panom nieco informacji o sytuacji w mieście i udzielił odpowiedzi na ewentualne pytania.
 
__________________
Just because you feel good it doesn't make you right...
Mist jest offline