Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2011, 16:55   #9
Cohen
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Cytat:
ad1. Tak. Zwycięzcy budują ludzkość. Powstańcy pokazując siłę swojego ducha pokazali co to znaczy być człowiekiem. Jak zwyciężać. I nikt nigdy tego zwycięstwa Polsce nie zabierze.
Czy w międzyczasie przeniosłem się do jakiegoś innego wymiaru, w którym hekatomba ponad milionowej populacji i zrównanie z ziemią ponad 80% miasta jest uznawane za zwycięstwo? Nie mówiąc już o tym, że w zamian osiągnięto wielkie nic?

Cytat:
ad2. Tak. To w Warszawie można było przeprowadzić taką akcję i to właśnie w niej to wszystko musiało mieć miejsce.
Jakieś uzasadnienie czy tylko lokalny patriotyzm?

Cytat:
ad3. Wszystko na plus, nic na minus.
Interesujące. Wymienisz plusy? Poza zarobkiem dla różnej maści 'artystów' żerujących na bogoojczyźnianym, czołobitnym, bezrefleksyjnym i jarmarcznym stosunku do masakry, jaką było powstanie?

Cytat:
Cała ta dyskusja wynika z tego, że sowieci przestraszyli się. Strach spowodował ich nienawiść. A nienawiść spowodowała propagandę antypowstaniową, która trwa do dnia dzisiejszego.
Po pierwsze sowieci nie bali się niczego, a już na pewno nie wykrwiawionej Polski.
Po drugie nienawiść do reszty świata była wpisana w ideologię komunistyczną. Cały ten bełkot o walce klas i światowej rewolucji - to zaowalowana nienawiść do wszystkiego, co jest poza władzą radziecką. A nie wyniknęła z powstania.
Propaganda antypowstaniowa miała zaś konkretny cel - zdyskredytowanie środowisk sprzeciwiających się sowietyzacji Polski i importowanemu rządowi. Nie była spowodowana jakąś abstrakcyjną nienawiścią wywołaną strachem (przed czym?), tylko skalkulowanym politycznym działaniem.

Cytat:
Gdybym był wtedy w Warszawie to napewno bym uczestniczył w Powstaniu.
Uważałbym z takimi deklaracjami. Po fakcie każdy jest bohaterem.
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem