Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2011, 06:56   #9
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Mike Zobacz post
Wiedźmin na dopingu:

możliwość parowania ataków dystansowych (wróg testuje normalnie, a wiedźmin walkę)
dodatkowy atak - tu bym dał duże minusy po zejściu działania eliksiru
bonusy do wiedżmińskich znaków (np. plus do obrażeń czy zasięgu)
Uniki/parowanie strzał
W systemie Oka Yrrhedesa AS pozwala na test Zręczności w celu uniknięcia pocisków z broni dystansowej.
Jako że używamy odmiennego stopnia testowania możnaby wykonywać przeciwstawne rzuty 2k6+Z, jeżeli Wróg posiada cechę Zręczność (modyfikowane m.in. z uwagi na umiejętności uników/parowania wiedźmina, np +2 do jego testu na Z).
Jeżeli Wróg takowej nie posiada, wtedy musimy przyjąć jakiś stopień trudności.

Ale to muszę przemyśleć, bo AS-owi chyba chodziło, o udany test Z strzelca, który chybiał, gdy test Z atakowanego był skuteczny.

Wiedźmińskie znaki:
To może dać wiedźminowi ZM losowane tylko k6, które będzie mógł dzięki PD zwiększać jak inszy magik?
Z drugiej strony to od czego jest medalion?

Mikstury:
- jakie to były wiedźminskie mikstury?

Znalazłem też coś o znakach w Wiedźmin Companion:

Znak Aard - pchnięcie energii - nie mam pomysłu
- Tak zwany znak Aard, Ciri, to bardzo proste zaklęcie z grupy czarów
psychokinetycznych, polegające na pchnięciu energii w żądanym kierunku.
Siła pchnięcia zależy od koncentracji woli rzucającego i wydanej mocy.
Może być znaczna. Wiedźmini zaadaptowali to zaklęcie, korzystając z faktu,
że nie wymaga ono znajomości magicznej formuły - wystarczy koncentracja i gest. Dlatego nazwali to Znakiem. Skąd wzięli nazwę, nie wiem, być może ze
Starszej Mowy, słowo "ard" znaczy, jak wiesz, "góra", "górny" lub
"najwyższy". Jeżeli tak, to nazwa jest bardzo myląca, bo trudno o
łatwiejszy czar psychokinetyczny. [KE]

Zaślepiona wściekłością strzyga runęła do ataku, wyjąc. Geralt czekał
spokojnie, uniesioną prawą dłonią kreślił przed sobą znak Aard.
Strzyga poleciała w tył kilka kroków, jak uderzona młotem, ale
utrzymała się na nogach, wyciągnęła szpony, obnażyła kły. Jej włosy
uniosły się i załopotałym jak gdyby szła pod gwałtowny wiatr. Z trudem,
charcząc, krok po kroku, powoli, szła. Jednak szła.
Geralt zaniepokoił się. Nie oczekiwał, że tak prosty Znak zupełnie
sparaliżuje strzygę, ale i nie spodziewał się, że bestia pokona opór tak
łatwo. Nie mógł trzymać Znaku zbyt długo, było to zbyt wyczerpujące, a
strzyga miała już do przebycia nie więcej niż dziesięć kroków. Raptownie
zdjął znak i odskoczył w bok. [WI]

Wiedźmin złożył palce w Znak Aard i władował w głowę maksymalną ilość
energii, jaką udało mu się zmobilizować. Energia, materializując się w
otaczającej głowę poświacie jako oślepiający promień, uderzyła w cel.
Huknęło tak, że Geralta zakłuło w uszach, a od wsysanego przez implozję
powietrza aż zaszumiały wikliny. [OZ]

Znak Aksji - uspokajanie - nie mam pomysły czy jest jakies podobne w OY
Klacz targnęła łbem, zarżała dziko, zatupała, zatańczyła na ścieżce,
wzbijając kurzawę zeschłych liści. Geralt, oplatając szyję konia lewym
ramieniem, dłonią prawej ręki, złożywszy palce w Znak Aksji, wodził nad
łbem wierzchowca, szepcząc zaklęcie. (...) Czar szybko podziałał, ale
szturchnięta piętą klacz ruszyła z ociąganiem, tępo, ninaturalnie, tracąc
elastyczny rytm chodu. [ZP]

Znak Heliotropu - odepchnięcie energii - to chyba zaklęcie Tacza (?)
Kobieta uniosła dłoń, z palców wystrzeliła złocista smuga. Geralt
zareagował odruchowo, składając obie dłonie w Znak Heliotropu, wychwycił
czar tuż przed twarzą, ale wyładowanie było tak silne, że cisnęło go w
tył, na ścianę. [OZ]

Fala dźwięku uderzyła w wiedźmina jak taran, pozbawiając oddechu,
miażdżąc żebra, przeszywając uszy i mózg cierniami bólu. Lecąc do tyłu,
zdążył jeszcze skrzyżować przeguby obu rąk w Znak Heliotropu. Czar w
znacznej mierze zamortyzował impet, z jakim wyrżnął plecami o mur, ale i
tak pociemniało mu w oczach, a reszta powietrza wyrwała się z płuc wraz z
jękiem. [ZP]

Znak Igni - ogień - to chyba zaklęcie grot (?)
- Znak Igni! Przepalaj! Wyczuwasz powróz? Przepalaj, do cholery!
- Na ślepo? - jęknął Geralt. - Poparzę cię, Yen!
- Składaj Znak! Wytrzymam!
Usłuchał, poczuł mrowienie w palcach, złożonych w Znak Igni tuż nad
związanymi kostkami czarodziejki. Yennefer odwróciła głowę, wgryzła się w
kołnierz kubraczka tłumiąc jęk. [GM]

Odjeżdżając, świsnęli jeszcze kociołek z płotu za kuźnią. Kociołek
był lekko dziurawy, ale wiedźmin zalutował go Znakiem Igni. [TP]

Znak Quen pole ochronne - to chyba Pole Siłowe (?)
Z tłumu poleciał kamień, dźwięknął o bruk. Za nim drugi, przelatując
tuż nad ramieniem Geralta. Wiedźmin, wyprostowany, uniósł obie dłonie,
wykonał nimi szybki gest. Tłum zaszumiał, kamienie poleciały gęściej, ale
Znak odpychał je na boki - mijały cel, chorniony niewidzialnym pancerzem.
[MZ]

Błoniaste skrzydła rozwinęły się, załopotały bezgłośnie i stwór runął
na wiedźmina jak bełt wystrzelony z kuszy. Geralt, czując w ustach
żelazisty posmak krwi, krzyknął zaklęcie, wyrzucając przed siebie dłoń z
palcami rozwartymi w Znak Quen. Nietoperz, sycząc, skręcił gwałtownie,
chichocząc wzbił się w powietrze i natychmiast spikował pionowo w dół,
wprost na kark wiedźmina. [ZP]

Znak Yrden zabezpiecza przed otworzeniem - czar Zamknięcie
Zasunął pokrywę dopiero wtedy, gdy z góry usłyszał znów ryk strzygi.
Położył się na wznak obok zmumyfikowanych zwłok Addy, na płycie, od
wewnątrz nakreślił kredą znak Yrden. [WI]

Jeśli macie jakieś pomysły co jeszcze uwzględnić, ale też zbytnio nie skomplikować rozgrywki., to dawajcie. To ma być gra PBF w końcu.
 

Ostatnio edytowane przez kymil : 01-05-2011 o 11:44.
kymil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem