| Diabolige => Było około jedenastej, gdy dotarłeś na dworzec. okazało się, że najbliższy pociąg jadący w stornę Oakwood, odjeżdża za dopiero za dwie godziny, i nie kosztuje zbyt wiele - jedynie jednego dolara.
Wasiu => Rysy John'a nieco spoważniały, gdy ujrzał Cię za drzwiami. Przez chwilę widocznie bił się ze swoimi myślami, lecz po chwili, gdy zauważył podarunki, rozluźnił się lekko i wskazał Ci ręką wnętrze swojego mieszkania.
Proszę wejść. Co pana sprowadza?
Templarius => Położenie tablicy nie zmieniło się ani o cala. Kioskarz, gdy zauważył Cię wieszającego ogłszenie na tblicy, zacieakwił się lekko sprawą.
Wybiera się pan gdzieś, panie Moore? Na urlop? Jeśli tak, to życzę panu miłego wypoczynku. Niech pan się o nas nie martwi, jakoś przetrwamy ten tydzień. - powiedział, jakby odpowiadając na Twoje wahanie. Uśmiechnął się jeszcze tylko ciepło, po czym zajął klientką, która właśnie postanowiła kupić sobie w kiosku gazetę.
Abbudin (już w niedzielę) => Po dwu godzinnej jeździe dotarłeś wreszcie pod podany adres. Hotel Paliston Palace okazał się być piętrowym, zbudowanym w stylu kolonialnym budynkiem, sprawiającym z daleka wrażenie dość zadbanego. Imponował wielkim ogrodem kwitnącym przed domem, bielutkim ogrodzeniem, przy którym zaparkowałeś, szarawą altanką ginącą gdzieś w ogrodzie. Przypominał bardziej willę, niż hotel. Lecz Adres się zgadzał. Zgadzał się rownież ustawiony przed bramą Szyld, na którym skośnymi literami napisano "Pensjonat Paliston Palace"
__________________
MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |