klaniam sie szybko sklepikarzowi...-po wywieszeniu kartki zawracam do domu..."hm robi sie juz ciemno...lepiej szybko pojde do domu i wezme ciepla kompiel"-mysle...nagle sobie przypominam o mojej malem wycieczne.."jak sie nazywala ta mala miescinka gdzie lezy ten hotel?"staram sobie przypomniec..."jesli mam wyjechac na urlop,lepiej jak najpredzej sprawdze kiedy jest najblizszy pociag w tamtym kierunku"-kieruje sie w strone dworca w celu zobaczenia rozkladu jazdy.Jeli docieram tam bez przeszkud zawracam do domu by sie spakowac...i przygotowac do podruzy |