Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-06-2011, 16:26   #8
Radagast
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
Cóż. "Ja nie lubię".
Po pierwsze: fajnie. Przeliczanie z procentów na poziomy trudności jest trochę głupie. Niestety po takiej poprawce wydaje mi się, że trzeba przeliczyć wszystkie utrudnienia jakie są podane w podręczniku, albo liczyć się z tym, że śmiertelność postaci znacznie wzrośnie. Poza tym, jeśli przyjąć tylko tę poprawkę, to jak działa suwak?

Po drugie: ja suwak akurat lubię. Mieć umiejętność na ósemce wcale nie jest tak łatwo, żeby trzeba płakać, jak to zaburza równowagę. To właśnie ma sens. Jesteś humanistą, który od dziecka olewał matematykę? To nie obliczysz całki, choćbyś na głowie stanął. Ja może obliczę, a absolwent matematyki obliczy na pewno. A możemy być równie inteligentni. Bez suwaka 1 punkt umiejętności nie oznacza praktycznie nic. Ty się na czymś troszkę znasz, ja nie znam się w ogóle, a szanse mamy praktycznie takie same.
Odnośnie przykładu: bez najmniejszego problemu. Na kartach postaci bardzo często są tabelki przy każdej cesze ze stopniami trudności. Rzucam, biorę środkową kostkę, patrzę co zdałem, przesuwam się o dwa poziomy w dół, amen. Trudnością tak naprawdę jest co najwyżej to, że 8 punktów mamy do rozdania między dwie kostki, a nie do odjęcia od jednej.

Po trzecie: nie rozumiem o co Ci biega z przecieraniem się rubryki na PDki. Fakt, "Twój" system rozwoju łatwiej zapamiętać. Jest natomiast mniej płynny. Oryginalnie możesz dać 40 PDków, albo 50, albo 60. U Ciebie wszystkie te liczby oznaczają 1. Dajesz albo wszystkim po równo, albo kogoś mocno wyróżniasz, bo 1 punkt oznacza całkiem sporo.
Ja zawsze obok poziomu umiejętności/cechy zapisywałem ile potrzebuję PDków, żeby ją awansować. Wystarczało w zupełności. A jak podniosłem umiejętność, to W OSTATECZNOŚCI sprawdzałem w podręczniku ile będę potrzebował do następnego awansu. W 90% przypadków miałem to napisane przy innej umiejętności na karcie, wystarczyło skopiować.

Reasumując: nie dla mnie. Jeśli tak Ci wygodniej, to nie mam zamiaru Ci wjeżdżać na chatę i torturować, aż uznasz że oryginalna mechanika Neuro jest jedyną słuszną. Tylko pytanko: jeżeli uważasz, że jest badziewna (a takie odniosłem wrażenie), to dlaczego się męczysz z poprawkami zamiast wyrzucić ją całą i skorzystać z mechaniki np. (tfu) Savage Worlds?
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy
Radagast jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem