Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2011, 15:47   #10
vigo
 
vigo's Avatar
 
Reputacja: 1 vigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwu
Slevin i Zoe walczyli z cyber wielkoludem, próbując skopać jego stalowy tyłek. W tym jednak czasie Spike skierował się w stronę Stock'a. Drogę zagrodziła mu dwójka współtowarzyszy menadżera. Każdy z nich przyjął pozycję z innej dziedziny sztuki walki. Dziewczyna stanęła z prawej strony z uniesioną lewą nogą. W prawej dłoni trzymała okrągłe ostrze, a lewą rękę miała wyprostowaną i skierowaną do tyłu. Uśmiechała się delikatnie eksponując swoje pełne usta. Z lewej strony łowcy stanął młodzian trzymający w lewej dłoni długi miecz. Prawą stopę oraz prawą rękę miał wysunięte do przodu. Obaj przeciwnicy doskoczyli na Spike w tej samej chwili. Pierwszy cios łowca wyprowadził w chłopaka trafiając ciężkim butem w jądra. Młodzik upuścił miecz i skulił się trzymając za podbrzusze. Dało mu to kilka cennych sekund, które wykorzystał na uderzenie panienki. Otrzymała cios zewnętrzną stroną dłoni prosto w w lewą część twarzy. Ponownie odwrócił się do chłopka i kopnął go prosto w szczękę. Zrobił obrót o 180 stopni i stanął na przeciw kobiety. Ta natomiast trzymała się za twarz krzycząc jak opętana. Oderwała dłonie, a wraz z nimi skórę zwisającą z lewej strony twarzy. Pod nią znajdowała się mechaniczna czaszka nasączona syntetyczną krwią.
- Zapłacisz za to!
Wymachując krążkiem zbliżyła się do łowcy na odległość metra. Pierwsze cięcie nastąpiło niespodziewanie szybko. Spike zdążył odchylić się w tył, jednak ostrze przecięła mu policzek. Kolejnym atakiem zacięła mu klatkę piersiową, a następnie prawe udo. Niemalże cudem udało mu się złapać metaliczną dłonią osty krążek i wyrwać jej broń. Tym razem to on zaatakował wyprowadzając kolejno ciosy, które zakończył przecinając tętnicę szyjną kobiety. Panienka runęła na ziemię nieżywa. Spike dla pewności zmiażdżył jej czaszkę swoim okutym metalem butem. Młodzik ciągle klęczał trzymając się za jądra. Łowca podszedł do niego, podniósł leżący nieopodal miecz i jednym cięciem ściął mu głowę.

=============================================

WYTYCZNE:

Wasz przeciwnik doznał niemałych uszkodzeń, dlatego też chciałbym, aby wykończyła go Zoe. Slevin natomiast pozostawi wielkoluda i zajmie się naszym transseksualistą. W tej rozgrywce macie zabić waszych przeciwników.
Niestety menadżer nie zdradzi wam tajemnicy Zalemu, przez którą stał się na celowniku Fabryki.
 
__________________
"A kiedy się chimery zlatują mój drogi,
to wtedy człowiek powoli na serce umiera"
vigo jest offline