Co kto lubi. Nie pisałem, że ich nie rozumiem ale z punktu widzenia MG wydaje mi się większość jest po prostu nieprzydatna, np. wątpię żeby w trakcie sesji odwoływał się do danych demograficznych świata
. Wolę kiedy przedstawienie planety ma charakter opisowy, w stylu tu jest ciepło, czasem zimno, na niewielkich skrawkach lądu dominują góry itd. a nie najwyższa/najniższa temp., procentowa ilość lądów/wód itd.