Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-07-2011, 15:24   #8
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Zatrzymał samochód na uboczu, przy prawej bocznej bramie, zgasił silnik, ale zostawił zapaloną wewnętrzną lampkę. Popatrzył zdeterminowany na swoją cyber dłoń, sprawdził pistolet i zapasowy magazynek, nóż bojowy; Był gotowy na walkę, na ryzyko. Do jego szybko już krążącej krwi dołączyła podwyższona dawka adrenaliny, przez co przez chwilę Stanley poczuł się naprawdę dziko. Przez świadomość przeszedł mu obraz AV-ki, to Arasaki zdawała się prawdziwą konkurencją i zagrożeniem, strażników mógł wyprowadzić w pole, nie strzelali by od razu, korporacyjni solo umieli za to być bezlitośni.

Znalazł się na świeżym powietrzu. Wykonał głęboki wdech, poczuł wilgoć i stęchliznę bijąca od wody. Ruszył szybko w stronę bramy i wskoczył od strony muru starając znaleźć się w martwym punkcie monitoringu. Być może wykonał by bardziej finezyjny ruch, gdyby nie fakt bycia pod silnym wpływem stymulantów. Będąc jednak w środku miał świadomość, że już mógł zostać wykryty. Nadziei dodawały mu przypuszczenia o równej nierozmyślności właściciela dziwnie znajomego motoru Hondy i innych teoretycznych ludziach, którzy mogli tu przybyć. Rozproszyli by uwagę. Co, do Arasaki, miał pewność o ich cichym działaniu. Przerwał myśli i uznał plan działania podobny do tego znanego mu z gry ,,Assasin Jew'' w której jako członek żydowskiego ruchu oporu dokonywało się zabójstw wysokich rangą nazistów dostając się do nich po murach i dachach. Widok z góry pomijając trudność złapania dawał mu lepszą możliwość rozeznania w sytuacji; Był czarno ubrany więc ciężko będzie zobaczyć go z góry na tle papy.

Stanley szybko chwytał się szczelin między cegłami. Zadanie z pewnością było by dla niego prawie niewykonalne, gdyby nie fakt silnych nie męczących się elektro-włókien mięśniowych jego sztucznej dłoni. W momencie dodarcia do okien robota okazała się łatwiejsza. Pomimo tego na pewnej wysokości poczuł dobrze znany mu lęk, złączony z jego odległością do twardego podłoża. Już na dachu został wkurwiony faktem znajdowania się piorunochronu po drugiej stronie budynku. Przynajmniej będę miał jak zejść lub przeskoczę między wąskim szczelinami między dachami-uznał. Kucnął przy krawędzi dachu, ukryty częściowo za przybudówką i badał czujnie otoczenie. Począł żałować braku wyposażania, które z pewnością posiadali solo Arasaki- zestawy cyber kończyn, specjalistycznych zestawów wizyjnych, drobnego i ciężkiego sprzętu. Z miejsca w którym stał widok zasłaniał mu magazyn, wychylił się lekko w dół i ujrzał szeroką aleje idącą prosto od bramy głównej. Przygotował się w duchu i przeskoczył szczeliny między środkowym budynkiem, by znaleźć się na magazynie w centralnym widokiem na stróżówkę i pirs.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 29-07-2011 o 17:25.
Pinn jest offline