Spróbowałabym, ale... 14 sierpnia? Toż to nawet nie tydzień! Zważając, że mam do napisania kartę do drugiej sesji, a jestem aktualnie w lesie (dosłownie i w przenośni) z zepsutą klawiaturą w laptopie i być może pod koniec tygodnia wyjadę na weekend, to mogłoby być kiepsko... Jakie mogłoby być to przedłużenie? |