Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2011, 22:35   #10
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Moperiol był jedynym elfem w tej gromadzie. Czuł, jak inne osobniki co chwile zerkają na niego, wydawało mu się, że nie darzą go zbyt wielkim szacunkiem. Nie zależało, mu na wielkich przyjaźniach, ale jednak był w grupie i chciał być jej częścią. Wiedział, że docenią go, widząc jego walkę. Jak strzała wystrzelona przez niego, nieraz uratuje komuś życie, choć dziś chyba akurat mógł o tych strzałach mógł zapomnieć. Na szczęście walka w zwarciu nie była mu obca, duża szybkość, zręczność, umiejętności posługiwania się kijem pozwalały mu wierzyć w siebie.

Szedł nieco za grupą, jak każdy z nich miał dość brnięcia przez błoto. Deszcz bił po twarzy, cały ubiór przemoczony do suchej nitki, buty z ledwością można było wyciągnąć z ziemi. W pewnym momencie na prowadzącego krasnoluda wpadł zakrwawiony, poszarpany mężczyzna. Będąc z tyłu Moperiol niewiele usłyszał co mówił, jednak po jego ranach wydedukował, że to z co napadło człeka mogło być tym, czego szukali. Po chwili grupa ruszyła sprintem na wzgórze.

Gdy dotarli na szczyt zobaczył mutanty i bestię. Mutantami nie był szczególnie zaskoczony, w swoim życiu nie takie rzeczy już widział na przeróżnych terenach, które zwiedził. Gorzej z Bestią, jej widok był dla niego piorunujący i szczerze to na razie nie miał wielkiej ochoty na spotkanie z nią. Towarzysze ruszyli do ataku od razu, on sam zauważył, że jeden z łuczników mimo złej pogody zdecydował się na atak z dystansu.

Mimo tego, że raczej był przygotowany do wyciągnięcia kija i ruszenia naprzód, to uznał, że to dobry moment by się sprawdzić swoje jak uważał nadzwyczaj wysokie umiejętności strzeleckie.
* Zobaczymy, kto lepiej strzela. Takie warunki to dobre wyzwanie * pomyślał i także przygotował swój łuk do ataku. Stanął parę metrów obok Leo, wymierzył w garbatego mutanta i wystrzelił.
 

Ostatnio edytowane przez AJT : 12-08-2011 o 08:25. Powód: Literówki
AJT jest offline