Opowiadanie jak dla mnie całkiem dobre , nie wiem dlaczego na początku to obronne " niezbyt porywające, ale może się komuś spodoba "
Mam jednak jedno poważne "ale".
Wątek z dziewczyną wydaje mi się zupełnie zawieszony w próżni : pojechała-przyjechała- zniknęła, a szkoda, chyba go można było trochę rozwinąć.
Trochę błędów : " szedł ulicami tego miasta" - "tego" zupełnie zbyteczne, ale to są drobnostki.
W sumie opowiadanie naprawdę niezła tylko jakbyś w pewnym momencie przestraszył się że wyjdzie za obszerne, chyba niepotrzebnie. W każdym razie czekam na następne
Kwestii spojrzenia na duszę nie podnoszę, bo każdy patrzy na te sprawy w inny sposób i jakakolwiek polemika nie ma większego sensu.