Coup de grace: tutaj to jest rozwiązane w ten sposób, że trafienie jest automatyczne, gdy przeciwnik nie może się bronić. Oczywiście wciąż można zadać tylko ograniczone obrażenia... Osobiście dodałbym umiejętność "atak skrytobójczy", którą by się testowało w określonych sytuacjach, a sukces dawałby możliwość dodatkowego rzutu na obrażenia. Albo po prostu należałoby założyć, że jeśli postać ma czas i możliwość, by zadać takie ciosy, jakie tylko chce, to jeśli chce zabić przeciwnika (np. omdlałego), zabija go automatycznie.
Odbijanie strzał: Arvelus ma rację. Utrudnienie powinno być nawet większe.
Parowanie pięściami: nie, bo można chwycić przeciwnika za ramię albo broń za drzewce itd. Po prostu powinny być utrudnienia w walce wręcz przeciwko przeciwnikowi wyposażonemu w broń.
Zmęczenie: według mnie to jeszcze bardziej komplikuje sprawę. W sumie nie będę się na ten temat już wypowiadał, bo mnie po prostu cały pomysł nie pasuje, ale inni mogą go lubić. No, oby dało się grać bez tego... |