Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2011, 19:09   #3
Komiko
 
Komiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Komiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetny
- Strach i nienawiść są oznakami słabości mój Synu... Nie podnoś głosu na Syna Imperatora.

Słowa wypowiedziane przez Orientisa padły ciszej niżby sobie tego życzył, natomiast na tyle głośno, aby zgromadzone w komnacie osoby mogły go usłyszeć. Jego ton był opanowany, i chociaż przepełniony bólem, możnaby było nawet stwierdzić, że nieco pieszczotliwy. Zawsze traktował ludzi wyrozumiale, niczym własne dzieci, czy może nawet wnuki. Mimo wszystko traktowanie Kosmicznego Marines niczym popychadło, zasługiwało w jego mniemaniu co najmniej na zwrócenie uwagi.

- Najlepiej wcale tego nie rób... I na lśniące ślepie Solaris... dajcie mi wody...

Marines wytężył wzrok by dokładniej przyjrzeć się mężczyźnie, potem skupił spojrzenie na drugim Astartes, chciał ocenić jego stopień i przynależność. Jednocześnie pocierał o siebie wargami, chciał zebrać odczuwaną na nich krew, a później to co na nich znalazł, wypluł na podłogę i zaczął wstawać. Robił to delikatnie i ostrożnie, podpierając się przy tym drążymi dłońmi o podłogę, dręczyły go obawy, że może stracić równowagę. Ból głowy był nietypowy, nie miał pojęcia jak przeniesie się na wydolność organizmu. Wykonał lekkie, powitalne skinięcie głową.

- Skąd w twym przyjacielu tyle wrogości, gdzie mój pancerz i... co się dzieje z Osnową?

Miał cień nadzieji na to, że jego brat zrozumie co miał na myśli, że posiadał informacje od innych psioników. Tak silne zmiany w Osnowie nie mogły przecież umknąć niczyjej uwadze. Później przyjdzie czas na inne pytania, jak chociażby o to, gdzie się teraz znajdował.
 

Ostatnio edytowane przez Komiko : 21-08-2011 o 19:18.
Komiko jest offline