Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2006, 19:44   #1
Solfelin
 
Solfelin's Avatar
 
Reputacja: 1 Solfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumny
Rudymenty filozofii świata

[center:c3a9e8e85d]Rudymenty filozofii świata[/center:c3a9e8e85d]

Nasze czyny nas określają, tak bardzo jak my je precyzujemy.
- George Eliot

Światem Mroku kierują instynkty jego mieszkańców, nieświadomość praw i związaną z tym nieodpowiedzialność za swoje czyny. To ogólne, odwieczne prawa, istniejące od zarania dziejów, od starożytności. W upadającym świecie, w jego dniach ostatnich, więcej istot skłania się ku boskiemu egoizmu, tworząc swoje własne prawa, według których chcieliby żyć i które by wypełniali. To stwarza zupełnie inną sytuację, to krok w indywidualizm, a zarazem w stworzenie społeczeństwa doskonałego, w którym każdy każdego by uzupełniał i zarazem wszyscy byliby równi.

Jednak przedtem czeka długa droga do takiej metamorfozy - by ciasto nowego porządku i formy powstało, wpierw potrzeba zmieszać składniki, a ta mieszanina jest w istocie swej chaosem w największej swej potędze. Dlatego też wszystko ciągnie w stronę przemiany - w stronę ostatnich dni, w których wszystko zostanie rozstrzygnięte, w których odbędzie się ostateczny sąd.

Wszyscy na niego przybędą i wszyscy zostaną osądzeni - ktoś bardzo mądry powiedział, że umarli nie umarli, lecz tylko śpią, oczekując. Ich dusze wegetują, egzystując w spokoju od nieustającego pulsu życia, zbierającego wielkie żniwa owocnych i plugawych czynów.

Ostateczne dni zbliżają się głośnymi krokami. Świat Mroku wariuje już po 2000 roku. Zwiastunami końca są gwałtowne zmiany, jakie zachodzą w świecie przebudzonych istot, jak i w świecie śmiertelników.

W poprzednich wiekach zmiany przebiegały bardzo powoli, a ich wyniki były widoczne dopiero po kilkunastu latach. We współczesności zmiany przechodzą bardzo szybko, a wynik jest natychmiast otrzymywany. Zmienia się mentalność ludzi.

Wpływa to też na Tajemny Świat, świat przebudzonych. Muszą się zmieniać wraz z ludźmi, najliczniejszym gatunkiem ssaków na Ziemi; albo zginąć. Ukryty Świat egzystując tajemnie, musi wynajdywać coraz to nowsze sposoby, by się ukryć, gdyż ludzie w nadchodzących czasach bywają coraz sprytniejsi i mają nowocześniejsze technologie wykrywania.

Prowadzi to do odkrycia ważnej rzeczy, mechaniki samego świata rzeczywistego, realności Świata Mroku. Istnieje on dopóty mrok jest skryty przed oczyma ludzi; gdy dowiadują się o jego mieszkańcach, tajemnica pryska. Wtedy koszmary są pokonywane, Świat Mroku upada i tryumfuje światło i ogień ludzi.

Tak kończy się Świat Mroku. Gdy Świat Mroku mija, nadchodzi Świat Światła.
To jest ta największa metamorfoza, jaka zajdzie w rzeczywistości świata.

Największa i zarazem najtajniejsza. Być może nawet sami twórcy nie zamierzali takiego efektu; a może zamierzali?
Kiedyś się dowiemy.
Albo sami tego doświadczymy, przez nasze postacie.
 
Solfelin jest offline