Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2011, 17:00   #3
Agape
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Szykowała się kolejna misja, jeszcze godzina i pozna szczegóły. Wyglądało na to, że będzie to coś poważniejszego, a świadczyć mógł o tym wzmożony ruch w fortecy. Ocilla już nie mogła się doczekać, ale najpierw miała jeszcze kilka rzeczy do zrobienia. Na pierwszym miejscu była modlitwa do Imperatora, w której podziękowała mu jak zawsze za łaski, którymi ją obdarzał i prosiła o błogosławieństwo i wsparcie by mogła jak najlepiej służyć jemu i sprawom Imperium.

Kiedy skończyła poczuła, że wypełnia ją spokój i poczucie celu. Machinalnie przejechała wzrokiem po zestawie różnorodnych farb. Co prawda nie mogło być mowy o zrobieniu odpowiedniego kamuflażu, kiedy nie wiedziała nic o miejscu, w którym przyjdzie jej wykonywać misję, ale nie mogła się oprzeć by nie wyrazić swojego nastroju przez odpowiednie barwy. Naniosła więc na prawy policzek kilka ukośnych czerwonych zygzaków w jej mniemaniu odzwierciedlających jej energię i chęć do walki, natomiast na lewym policzku umieściła runy mające symbolizować jej wewnętrzny spokój i wiarę w opiekę wyższych mocy.


Usłyszała pukanie do drzwi. Kto to mógł być i czego chciał? Nie miała w bazie zbyt wielu przyjaciół, co spowodowane było po części charakterem jej pracy. Nic tak dobrze nie działa na przyjaźń jak wspólna walka o życie, niestety jako skrytobójca zmuszona była pracować samodzielnie. Otworzyła więc drzwi zaciekawiona.
- Witaj Shena.- od razu rozpoznała stojącą w progu Agentkę. Zsunęła na oczy swoje gogle i wyszła na korytarz uprzednio gasząc do reszty światło w pogrążonym w półmroku pokoju i zamykając drzwi. Na odprawę udały się razem.
 
Agape jest offline