Oj czepiliście się mojego bidnego majora
Może to nie tyle stereotyp, co bardziej klisza. Szczerze mówiąc, to dla mnie typowe przedstawienie wyższych wojaków z gatunku myślących, tacy są zazwyczaj u mnie (w RyPyGy akurat, ale są), a taka postać właśnie tutaj mi pasowała. Poza tym Dertl jest też dość "znanym i lubianym" (ot, chociażby kawałek z listami
).
Dwa, co do teokracji i ogólnego przepakowania, z tego zdaję sobie sprawę. To bardziej przedstawienie czegoś, co szykuję na później, taki mały wstęp do tego, czym będziecie katowani z czasem (chyba, że zbiorę negatywne opinie, potne się i uciekne z Last Inn
)
Nie mam zamiaru tego bronić i wielkie dzieki za opinię,
rudaad. Teraz pozostało czekac na inne podgnite pomidory
Pozdr, Ktk