A może jednak...
Arsene, ja byłbym w stanie pomóc w pociągnięciu sesji. Ale nie przejąć ją i poprowadzić na całego, tylko pomóc Ci wcielając się w "MG opisowego". Wyobrażam sobie to tak: sesja jest Twoja i Ty decydujesz o fabule. Ja przekształcam ją w formę literacko strawną plus odwalam brudną robotę jak ustalanie szczegółów, pilnowanie terminów i trzymanie graczy za mordy. To będzie wymagało od Ciebie jednak aktywności - czytania postów, wymyślania rozwoju wypadków i przekazywania mi przynajmniej raz w tygodniu instrukcji. Mógłbym w ten sposób prowadzić prawdopodobnie do końca roku.
Co Ty na to? I co gracze na to?
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |