Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2006, 15:38   #2
Laser
 
Reputacja: 1 Laser ma wyłączoną reputację
Mike siedział sobie wygodnie pochylony nad biblią w czarnej okładce. Była ona otwarta na Apokalipsie świętego Jana. Siedział bardzo cicho, dokładnie wczytując się w księgę i studiując ją wyraz po wyrazie. W pewnym momencie schował biblię za kurtkę, wyciągając kawałek szmatki i odwrócił się do jednego z chłopców. Zaczął czyścić swój karabin snajperski i rzekł:
Co jest chłopcy? Wyglądacie na spiętych, a może mi się tylko zdaje... Jack, Sagara? Macie papierosa, bo ja swoje zostawiłem na planecie. Chętnie bym się trochę "dotlenił".
Czekając na odpowiedz kontynuował czyszczenie karabinu.
 
Laser jest offline