Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2011, 13:53   #1
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Najmiodniejsza gra towarzyska!

Witam

Poczytałem kilka Waszych wpisów w tym dziale i doszedłem do wniosku, że większość pisze tu o własnych doznaniach związanych z konkretną karcianką/planszówką co kilkoro z użytszkodniów skomentuje po czasie i temat umiera. W sumie więc wiele tematów a zero dyskursu. Stąd mój temat. mam nadzieję, że pożyje nieco.

Chciałbym byście w tym miejscu opisywali gry w które gracie ze swoimi znajomymi, rzecz jasna planszowe bądź karciane, które dostarczają Wam wszystkim najwięcej radości. Takie wiecie, do których całe towarzystwo sięga po wielokroć. Takie, które w ciemno polecili byście innym forumowiczom. Takie beściaki! Teraz ad rem.

Na wstępie sam zapodam giercę. Zaznaczę na wstępie, że uwielbiam prostotę a jeszcze bardzie podpierdalanie. Wiecie, jestem specjalistą ds podkładania świń. Uwielbiam bawić się w takie gry, które na to pozwalają. Stąd i moje typy.

1. Kult: karcianka kolekcjonerska. Nie grałem w nią dobrych kilka lat, ale w gronie znajomków pamiętam, że dawała mnóstwo możliwości udupienia współbraci. Z wzajemnością. Bawililiśmy się przednio, ale zaznaczam również, nie w szerszym gronie tylko w grupie ogólnie wtajemniczonych. Gra polegała na wykładaniu wedle pewnego schematu kart w taki sposób, by zyskać przewagę nad pozostałymi graczami na co oni, rzecz jasna mogli reagować. Byla więc to gra 1 Gracz kontra wszyscy. A, że po zakończeniu swej tury inny Gracz stawał przeciw wszystkim zabawy nigdy nie brakowało.

2. Saboteur alias Sabotażysta: genialna karcianka. Prosta niczym cep gierka polegająca na układaniu lochów z kart w celu wydobycia złota. Gracze wcielają się w krasnali, które drążą tunele. Jest w tym jednak mały haczyk. Nie wszystkim Graczom zależy na wydobyciu bo wśród Graczy zawsze jest jakiś Sabotażysta, czasem nawet kilku. Sabotażysta zaś utrudnia dojście do złota wszelkimi możliwymi sposobami burząc wzajemną sielankę krasnali. Gracze wzajemnie nie wiedzą kto jest kim co powoduje wzajemne podejrzenia i wspólne podkładanie sobie świń. Tym bardziej że i każdy z normalnych Krasnoludków chce dojść do złota pierwszy [punkty zwycięstwa] utrudniając innym dojście przed nim. Gra, którą zaktywizowałem wszystkich znajomych, nawet takich zupełnie oderwanych od takich zabaw. Takich na maksa.

To moje typy. Teraz czekam na Wasze.

Pozdrawiam
B
.
 

Ostatnio edytowane przez Sayane : 12-04-2012 o 08:23.
Bielon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem