Daamian87 opisał to za mało kolorowo. Gram o tygodnia i gra jest prze miodna, mnogość bohaterów, kombinacji rozwoju i technik ataków, oraz wspierania innych graczy z drużyny wydaje się nieskończona.
Dla przykładu.
Jednego z bohaterów walczących, (ot, taki paladyn) można za pomoca przedmiotów kupowanych na polu bitwy, i rozwijaniu umiejetności, stworzyć na postać walcząca w pierwszej linii, zadającej maksymalne obrażenia pojedynczym celom, a już w następnej walce ten sam bohater może być postacią wsparcia, dodającym bonusy towarzyszącym jednostkom.
Do tego dochodzi kwestia uzupełniania się w drużynie, samemu nic się nie podziała. Bo potrzebny i tanker, i mag z dużym zasięgiem, i jakiś assasin, do wyskoczenia z cienia i zadania krytyka.
Można też drużyną samych tanków, bo już tak grałem i mogę powiedzieć, że się da. |