Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2011, 22:24   #10
Irrlicht
 
Irrlicht's Avatar
 
Reputacja: 1 Irrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znany
Jedyną postacią, którą warto w całej grze grać, jest Jax, który chyba stanowi jakiś pokręcony hack w LoL. Reszta postaci jest tylko okej, jeśli się umie Jaxem grać, to można wygrywać w pojedynkę całe gry i to w wielkim stylu. Nierzadko miałem stats 17/3 + asysty, a czasem obeszło się w ogóle bez zbędnych śmierci (mój rekord to chyba 23/1). Jedyne postacie, które są w miarę jeszcze interesujące to Le Blanc i Gangplank, przy czym ten drugi jest nudny po nerfie. A, no i przecież jeszcze Morgana jest, ale szczerze nie radzę grać jako support, jeśli się nie zna ludzi w drużynie.

Ogólnie, jeśli nie myśli się o klanach i turniejach to z grą można dać sobie spokój, bo od LVL 25 wzwyż wszystkie teamy, które spotyka się, są premade i zazwyczaj jest tak, że lądujesz w drużynie durniów i feederów, a samemu to trudno sobie wyczarować zwycięstwo.

No a po trzecie, jeśli chce się grać dobrze, to najlepiej 24/7 z przerwami na jedzenie, wydalanie i sen. Ja sam zrezygnowałem z LoL czas temu, bo złapałem się na tym, że siedziałem godzinami przed komputerem w sumie tylko przed jedną grą, a LoL jest niesamowicie czasożerny. Co prawda nie wiem, ile trwają te nowe z Dominion, ale jeden mecz 5v5 to przynajmniej godzina lekcyjna, chociaż nierzadko się przedłuża do półtorej. Poza tym, żeby skompletować pełen zestaw run trzeba siedzieć długo, a runy można tylko kupić za IP (chyba, że ktoś gra jako Janna, wtedy można sobie runy podarować, bo i tak nie mają znaczenia).

Nawiasem mówiąc: LoL to już przeżytek, bo i tak nie da się niczego nowego w nim wymyślić poza dodawaniem nowych postaci i modów. Gearbox wykupił licencję na DOTA i wydają ją niedługo, ale jestem sceptyczny wobec takich posunięć, bo zerżnęli wszystko żywcem z oryginalnego modu z WC3 (jest nawet Nevermore) i raczej nie zarobią sobie na tym, bo i tak wszyscy siedzą na LoL i HoN.

Jakąś świeżość może stanowić the Bloodline Champions od Funcomu, ale cierpi z tego samego problemu klanów, co LoL, czyli od pewnego momentu natrafiasz na ludzi grających w to ciągle.
 
Irrlicht jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem