Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-09-2011, 16:43   #1
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
[WFB 2] Lęk przed nocą, lęk przed mgłą



Lęk przed nocą, lęk przed mgłą



-”To ziemie, którymi władają istoty starsze od orków czy innego plugastwa. Tak przynajmniej zawsze mi mówiono. To ziemie, gdzie śmierć spaceruje gościńcami, w każdej chwili mogąc zabrać Cię w swoje objęcia. Po prostu nie znasz dnia ani godziny”-
Jack, wędrowiec


-Wampiry? Umarlaki, strzygi, zjawy, wilkołaki. Wymieniać dalej?”-
Ralf, mieszkaniec Sylvanii


Szara niczym drapiący w gardło dym z fajki mgła unosiła się nad ziemią od dobrych kilku dni. Właściwie, to rzadko zdarzało się by w tych regionach jej nie było. Gęste czarno-szare chmury sprawiły, że mieszkańcy tych podłych i tajemniczych krain od dawien dawna nie widzieli gołego nieba i słońca w zenicie. Ich blade karnacje, oraz zgorzkniałość z natury, sprawiły iż przez wielu podróżników byli nazywani wampirami. Tak naprawdę byli tylko prostymi ludźmi, którzy zwyczajnie dostosowali się do panujących warunków. Była ich garstka. Wszak nikt o zdrowych zmysłach nie odwiedzał mrocznej i spowitej tajemnicami Sylvanii. Ci, którzy szukali przygód, mogli je spokojnie znaleźć na terenach Imperium, gdzie można było próbować sił w walce z zielonoskórymi, mutantami i wieloma innymi stworami. Złoto? Również było średnim argumentem, wszak wszędzie można było zarobić, trzeba było tylko odpowiednio skutecznie szukać. Każdy z wezwanych tutaj osób miał swój cel, którym niekoniecznie chciał się dzielić.

Gabshert było niewielką wioską, w której jedynym miejscem rozrywki był szynk Pod zębem czosnku. Średniej jakości piwo nie za bardzo umilało czas czekającym na posłańca przyszłego pracodawcy. Wino? Mogli tylko pomarzyć. Pieczeń? Raz na kilka dni, gdy miejscowy łowca raczył ruszyć się do okolicznych lasów na polowanie. Zupa. Tylko na to mogli liczyć. Przynajmniej była ciepła. Płomienie w kominku trzeszczały przyjemnie. Jednooki gospodarz spoglądał niemiło na nieznajomych.
Wątła gromadka stałych bywalców również nie traktowała kilku osób jak dobry znak. Z zasady, nieznajomi oznaczali kłopoty. Wycie wilka gdzieś za oknem, gdzieś w dali nie przeraziło miejscowych, lecz karczmarz jakby profilaktycznie podszedł do okien i wyjrzał przez nie, by po chwili zatrzasnąć z hukiem okiennice. Umówiony posłaniec miał być po zmierzchu. Nowo przybyli musieli jeszcze trochę poczekać.




__________________________________________________ _____


Witam po mojej przerwie w życiu forumowo-sesyjnym. Moja sytuacja osobista wróciła do normy i w końcu mogę pobawić się w MG. Dlaczego padło na Warhammera? Kaprys to po pierwsze a po drugie mam pomysł, ot cała tajemnica.

Co zaś się tyczy już sesji. Będzie mroczna, przepełniona złem, tajemnicami, strachem i ciężkim klimatem horroru. Mam nadzieję, że gracze, którzy zagrają dostosują się do zamysłów i nie będą próbowali zmienić gry w heroiczną epopeję, gdyż wymagać będę realizmu (taki paradoks) od waszych postaci to jest, strachu w czasie przerażających momentów, instynktu samozachowawczego podczas nierównej walki i temu podobnych.

Potrzebuję czterech do sześciu graczy, znających świat i system, nie mam ochoty prowadzić za rączkę nowicjuszy przykro mi. Mechanikę znam jako tako i tak samo będę do tego podchodzić w trakcie sesji. Rzucać będę ja w ważnych momentach, więc proszę nie myśleć, że zaskoczycie mnie jakimiś mechanicznymi kruczkami itd. Postaci wasze chciałbym by były na poziomie drugiej profesji + 100PD na własne rozdanie. Wasze cechy losujecie w kostnicy zgodnie z podręcznikiem. Proszę pamiętać, że klimaty zobowiązują. O ile zaradny ex szczurołap będzie potrafił się dostosować to już uduchowiony kapłan Sigmara będzie dziennie przechodził szok kulturowy stykając się z wszechobecnym złem. Miejcie to pod uwagą, tworząc postaci. Macie dowolność, klas i ras lecz życzyłbym sobie odpowiednio udokumentować w historii, co też przykładowo elfi rzecznik rodu robi w Sylvanii. Ostatecznie zrobione postaci proszę słać na pw, wraz z obrazkami (wymagane).
Historia. Niedługa, byle było wyjaśnienie co sprowadza wasze postaci do tej mrocznej krainy.
Oczekuję od was zaangażowania i regularnego odpisywania, samemu dając wam to samo.

Rekrutacja trwa do środy 5 października. To dość czasu żeby stworzyć coś sensownego.

Są jakieś pytania?
 
__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!
Nefarius jest offline