Loki. Nikt poza nim i jego ojcem nie zna jego prawdziwego imienia. Tak się przedstawia i tak go zapamiętują. Często zmienia pracę lecz zwykle pojawia się w archiwach miejskiego szpitala lub na dodatkowym dyżurze w którejś z bibliotek. Nieprzychylni krzywo patrzą na jego powiązania z jednym z klubów erotycznych z dobrze rozwiniętą strukturą handlu ciałem ale nie przejmuje się tym. Pieniądze same do portfela nie wpadną. Od prawie 80lat na jego konto w Pilznie powolutku wpływa pokaźna sumka lecz większość środków dostaje się jego Mentorowi. Loki nie ma mu tego za złe, a nawet jeśli to nic nie może zrobić gdyż jest to jego stwórca. Co miesiąc poza skromną wypłatą dostaje kopertę od Niego na odrobinę luksusu.
Wygląd posiada wyróżniający się, prawie 2 metry plus długie włosy i wiecznie odrastająca broda, a jak na porządnego współczesnego Tremera przystało większość jego garderoby to płaszcze, koszule i glany. Pozostałością przeszłości jest zamiłowanie do bojówek oraz zafascynowanie kulturą ludów skandynawskich. Czasem, gdyby ktoś go śledził dotarłby poza miasto do pobliskiego lasu i widział jak kolejne konary drzew dziurawione są strzałami Lokiego. Jak twierdzi: Milszy ucha jest świst lotek, niż huk prochu. Nie przejmując się brakiem reakcji organizmu kolekcjonuje co ciekawsze akty lub sam je uwiecznia. Spytany o ulubione zajęcie odpowiada: Wszystko co miłe oku i godne zainteresowania się.
Mieszka na jednym z osiedli domków jednorodzinnych lub, jeśli jest ku temu powód u swego Mentora w centrum.
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy.
Ostatnio edytowane przez Smirrnov : 02-10-2011 o 12:58.
|