Ech...
Pojmuję ogólną ideę autora. To mogę odnotować jako sukces powyższego wypracowania.
Ale...
Odnosi się on (autor) do jakichś traumatycznych(?) dla niego przeżyć i stosuje takie skróty myśleniowe, że sens wypowiedzi pozostaje owiany mgłą - jest niejasny. Wytykając ogólne błędy Narratorów należy być w tym precyzyjnym.
Sens...
Twoje moneta autorze ma zarówno na rewersie jak i awersie reszkę. Uważam, że brak Ci obiektywizmu a swoje refleksje opierasz na przeżyciach opartych na jakichś konkretnych sesjach - publice ogólnie nie znanych.
Bo...
Przeciwnik super hero jest ok, jeśli przewidujemy długą sagę w trakcie której bohaterowie graczy zdobywają wpływy/potęgę/umiejętności/sprzymierzeńców dzięki którym mogą go ostatecznie pokonać.
Początkowy twardziel stoi wtedy po to, by zmusić ekipę do myślenia i konstruktywnego działania, wyłamując się z szablonu postępowania graczy - "walcz bądź uciekaj".
Mix istot świata mroku w ekipie - nie znając założeń sagi, nie ma o czym dyskutować. Mi się mixowanie takich postaci nie bardzo podoba, niemniej, dopuszczam myśl, że w niektórych przypadkach ma to sens i może być trafnym pomysłem.
Styl...
Tragedia grecka(?) w czystej grece której nikt zapewne tutaj nie zna.
Zwykłem nazywać taki styl pisania "klocem literackim" - ma on sens, ale jest ciężki w odbiorze.
Rada(?!)
Zalecam zachowanie większego dystansu i mniej emocjonalne zaangażowanie w omawiany temat.
__________________ Zawsze staraj się "przekroczyć granicę"... |