Może się ktoś ucieszy
Olśnienie spływa na człowieka w nieoczekiwanych momentach - zszywając przed chwilą akta w pracy doznałam objawienia i mam już w głowie dalszą część opowiadania "Caroline". Będzie nieco melancholicznie, trochę magicznie, a nade wszystko bardzo śniąco
Dowiecie się wreszcie kim jest Orzechowooki i kto tak naprawdę jest głównym bohaterem tego opowiadania.
A teraz gorsza wiadomość - nie wiem kiedy spisze to wszystko na papier. W tej chwili pracuję nad dwoma opowiadaniami jednocześnie :P Jedno ma jedynie roboczy tytuł "Shadow of the Moon" i również w nim pojawi się pewien kot, który narobi zamieszania. Drugie o pełnym tytule "Smok, Spadająca Gwiazda i Święty Graal" (tak, skojarzenie z "Lwem, Czarownicą i Starą Szafą" bardzo słuszne
), które w zamiarze ma być moim najdłuższym opowiadaniem do tej pory (już teraz ma 10 stron, a to dopiero wstęp) :P Tak więc jak widzicie nie próżnuję, staram się nie zawieść skromnego grona moich fanów i jak najszybciej skończyć już zaczęte projekty oraz zacząć te obiecane nowe (te się tez kłębią w główce mojej, oj biedna Milly
)
Pozdrawiam kochani!
:P