Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2011, 11:53   #8
Piter1939
 
Reputacja: 1 Piter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodze
Sierżant Stefan Heldenburg



Dotarcie na wybraną pozycje omal nie zakończyło się totalną katastrofą, prawie zjechałeś na sam dół, było tak stromo, że groziła wam nawet wywrotka. Na szczęście umiejętności waszego kierowcy uratowały sytuacje.Z meldunków które docierały,wynikało, że zginęło dwóch ludzi z obsługi działka i że samo działko zostało zniszczone. Dalszych strat nie było. Nagle zauważyłeś wóz pancerny na godzinie pierwsze oraz czołg na godzinie jedenastej, które wyłoniły się zza zasłony dymnej na około setnym metrze. Mogłeś wreszcie wejść do akcji.

Sierżant Michał Orłowski

Posuwałeś się lewą flanką za waszym wozem pancernym. Wrogie działa otworzyły ogień, lecz bardziej skierowany do centrum. Na około setnym metrze zasłona dymna zaczęła się rozrzedzać. Snajper przyklęknął przy waszym wozie pancernym który zatrzymał się. Załoga pewnie rozglądała się za celami.

-Może uda mi się wreszcie namierzyć jakiś cel- odezwał się snajper.

Zostało ci nieco ponad 100 metrów do najbliższych pozycji wroga, który na razie wydawał się nieco uśpiony i niemrawy. Jeżeli czołgi zdołają zniszczyć bunkry, pod ich osłoną bez trudu zdobędziecie całe wzgórze.

Sierżant Nils Weisenburer

Jak na razie ty i reszta piechoty niewiele mogliście zdziałać. Ostrzał moździerzy zmusił was do pozostania w okopie nie wychylania się za bardzo. Na szczęście nie ponieśliście niemal żadnych strat w wyniku ostrzału. Gdy usłyszałeś odgłos nadjeżdżającego czołgu wychyliłeś się ostrożnie. Mimo unoszącego się gdzieniegdzie dymu, był dość dobrze widoczny. Niestety znajdował się poza zasięgiem panzerfaustów. Radioperotor zameldował ci ,że pojedyncze czołgi widać na całej lini. Wrogiej piechoty nie było widać, za to dała o sobie znać-gdzieniegdzie padły granaty dymne. Jeżeli wasze działa zdołają zniszczyć czołgi z łatwością odeprzecie atak samej piechoty o ile nie będzie jej bardzo dużo ale jeśli to się nie uda to może być naprawdę źle.
 

Ostatnio edytowane przez Piter1939 : 16-10-2011 o 00:01.
Piter1939 jest offline